Niemiecka firma odzieżowa, złożyła na początki marca wniosek do sądu w Dusseldorfie o wszczęcie procedury ochronnej. To wynik kryzysu, w który wpadła spółka zaraz po pandemii.
Peek & Cloppenburg ogłasza upadłość
Znana sieciówka, która w swojej ofercie posiada szeroka gamę produktów premium, 3 marca 2023 roku złożyła wniosek o wszczęcie procedury tarczy ochronnej w sądzie rejonowym. Dyrektor zarządzający P&C Thomas Freude zakłada, że najpóźniej do końca roku firma zakończy procedurę. Jak donoszą media, sklepy niemieckiej sieci pozostają otwarte. Wynagrodzenia pracowników przez najbliższe trzy miesiące ma wypłacać Federalna Agencja Pracy. Zarząd potwierdził, że będzie konieczna redukcja personelu w administracji i na szczeblach kierowniczych. Nie przewiduje się zwolnień wśród pracowników sklepów.
Kryzys Peek & Cloppenburg spowodowała pandemia koronawirusa. W 2020 i 2021 rok P&C zanotował ogromny spadek sprzedaży, co mocno nadwyrężyło płynność finansową firmy. Drugim powodem problemów była wojna na Ukrainie. Nie pomagają też kwestie związane z ze wzrostem kosztów energii, wynagrodzeń i rosnące stopy procentowe.
Chociaż znana sieć sklepów mocno zainwestowała w rozwój sklepów online, zmiany nie przyniosły zamierzonych efektów. P&C nie był w stanie konkurować z marketplace’ami takimi, jak Zalando czy Answear. Na ten moment marka wraca do sprzedaży stacjonarnej. W zeszłym tygodniu otworzyła w Warszawie kolejny sklep.
Peek & Cloppenburg otworzy nowe sklepy w Polsce?
Tarcza ochronna, o którą wniosła niemiecka sieć, nie będzie dotyczyć pozostałych spółek grupy w Europie, w tym w Polsce. Postępowanie upadłościowe nie obejmie sieci odzieżowej o tej samej nazwie z Hamburga, działającej niezależnie. W zeszły czwartek, 2.03 w Polsce otworzył się flagowy sklep marki w warszawskim centrum handlowym Westfield Arkadia. Z kolei 30 marca ruszy kolejny, 10. salon w Atrium Promenada.
Zdjęcie główne: Unsplash
