Widząc sponsorowany post na Instagramie czy Facebooku z reguły jesteśmy w stosunku do niego pozytywnie nastawieni – nie podejrzewamy, że może on promować podróbkę. Okazuje się jednak, że trzeba zachować ostrożność.
Pomimo regulaminu odnośnie postów sponsorowanych i reklam zdarza się, że wpisy sprawiające wrażenie autentycznych, w rzeczywistości promują fałszywki. Taka sytuacja miała miejsce ostatnio w przypadku firmy Classic Boost, reklamującej buty Yeezy z kolekcji Kanyego Westa w promocyjnej cenie 99 dolarów. Na pierwszy rzut oka sprawa wydaje się podejrzana, biorąc pod uwagę, że ten model osiąga na rynku nawet dziesięciokrotnie wyższą cenę. Jednak z drugiej strony, serwis oferujący produkt wygląda profesjonalnie –zdjęcia są najwyższej jakości, a dizajn jest zgodny z aktualnymi trendami. I tutaj pojawia się konflikt między zdrowym rozsądkiem a chęcią wykorzystania okazji, która jest przecież promowana przez zaufany serwis z zasadami.
Niestety w tej i podobnych sytuacjach należy odrzucić uczucia i kierować się rozumem. Wstępny research wykazał, że właściciel domeny Classic Boost, oferującej buty Kanyego Westa, jest powiązany z blisko osiemdziesięcioma podobnymi stronami, które przez specjalistów zostały określone jako ryzykowne lub niebezpieczne w użytkowaniu. Widząc sponsorowany post na Instagraie trzeba ufać swojej intuicji – jeżeli coś na pierwszy rzut oka wydaje się podejrzane, najprawdopodniej takie jest.
Autor: Kasia Michalik