Paryska firma dystrybucyjna, która miała zapakować i odesłać towar do sklepów, padła ofiarą kradzieży 500 torebek Hermès o wartości przekraczającej 1.1 miliona euro.
Policja potwierdziła, że pracownik CAMS w Le Plessis-Bouchard, około godzi 19:30 w czwartek został zaatakowany przez sześciu napastników. Pracownik sam miał zająć się przeniesieniem ładunku z budynku do auta, nie trudno więc było o łatwy łup. Napastnicy wciąż są poszukiwani.
Ukradziony towar to torebki o wartości między 500 a 5,000 euro.
Hermès odmówił komentarza.
Autor: Urszula Wiszowata
REKLAMA
REKLAMA