Pantone, najważniejsza „kolorowa” wyrocznia w branży wyznaczyła już najmodniejsze kolory wiosny i lata. Zapamiętaj je dobrze – w sezonie SS 2021 będą grać pierwszoplanową rolę!
Pantone z radością gra w kolory
Jak oddech świeżego powietrza, jak obietnica rychłej radości – takie właśnie są ulubione kolory projektantów, towarzyszące kolekcjom z tegorocznej edycji New York Fashion Week. Wybrana przez Pantone paleta na przyszły wiosenno-letni sezon przeczy czarnym chmurom wiszącym nad światową gospodarką, polityką i ekologią. Daje nadzieję na promyk światła w tunelu. Moda, do czego już zaczęła nas w tym roku przyzwyczajać, na nowo staje się artystką i tworzy alternatywną, nieco utopijną rzeczywistość.
To, czy właściwie warto podejmować się tworzenia kolekcji sezonowych podlega wciąż niezmiennej dyskusji. Kolory wydają się jednak być odrębną kwestią – a ich wpływ na samopoczucie nie ulega wątpliwości. Dają każdemu możliwość „zakotwiczenia”, to zaś świadczy o ich sile, pozwalającej na bezpieczne przeprowadzenie branży mody po niepewnym gruncie.
Sezonowość długodystansowa
Wybrane kolory mają przekazywać emocje, jakie poszczególni projektanci łączą z wiosną, często spostrzeganą jako czas „odnowy” i „odrodzenia”. Czy tym w szerszym spektrum stanie się dla zmęczonej rokiem 2020 sezon SS21?
Haj zaznacza Leatrice Eiseman, dyrektor naczelna Pantone Color Institute, wybrane na sezon SS21 barwy czerpią ze świata przyrody. Podkreślają tym samym ogólną chęć znalezienia na tyle funkcjonalnych zestawień kolorów, by można je było wykorzystywać nie tylko przez jeden sezon, ale i cały rok. Barwy wskazane przez Pantone mają w sobie dużo z autentyczności. Można wręcz powiedzieć, że ich mood to wyraz harmonii między wygodą, relaksem i zachowaniem dobrej energii, kluczowej dla dobrego samopoczucia.
Pantone: jakie barwy znalazły się w zestawieniu?
- Marigold 14-1050 (kojarzona z jesienną scenerią, obfitością sezonowych potraw, królującą na stołach dynią; w swoich kolekcjach wykorzystali ją projektanci m.in. z M.M. La Fleur, Khaite, Maara Collective’s Julia Shaw )
- Cerulean 15-4020 (pnie się w stronę nieba jak himalajskie szczyty. To nowa wariacja na temat błękitu – odświeżona, jak przystało na wiosnę)
- Rust 18-1248 (ten kolor pojawił się w stylizacjach Victorii Beckham i Meghan Markle. Jego obecność w palecie na SS21 była dla Eiseman niespodzianką. Nie ma bowiem charakteru stricte nawiązującego do jakiegoś sezonu – właściwie, świadczy o coraz bardziej pragmatycznym i ponadsezonowym podejściu do mody, jakim wykazują się współcześni konsumenci.)
- Illuminating 13-0647 (jasny jak słońce – aż prosi o uwagę. To “ultimately joyful color”, cieszący bezchmurnym uśmiechem czerwcowego nieba!)
- French Blue 18-4140 (ponoć lubi go Kate Middleton. Jego uniwersalny, spokojny charakter może sprawić, że i Wy nie będziecie mogli wyobrazić sobie bez niego jakiejkolwiek wiosenno-letniej stylizacji!)
Wybrane kolory mają być jak instant refresh – nie tylko dla szafy, ale i dla samopoczucia ubranej w nie osoby!
- Green Ash 13-0117 (choć jego nazwa jest nieco dystopijna, sam kolor ma w sobie wiele spokoju i nadziei. Może kojarzyć się ze spacerami wśród zieleni, uprawianiem budzącego się do życia ogrodu. Ma zachęcać ludzi do częstszego spędzania czasu na świeżym powietrzu.)
- Burnt Coral 16-1529 (jeszcze nie tak dawno nosił tytuł Pantone Color of the Year. Zdaniem Eiseman to barwa, która jak żadna inna może uchodzić za synonim komfortu. Otula jak ciepły, mięciutki koc. Stanowi też nawiązanie do kolorów Wielkiej Rafy i innych zagrożonych katastrofą ekologiczną oceanicznych rejonów.)
- Mint 16-5938 (jak sugeruje jego nazwa, ten kolor daje nadzieję wiosennej rześkości. Wystarczy usłyszeć jego nazwę, by już mieć przed oczami gałkę przepysznych, choć lekko mroźnych lodów miętowych… Zdaniem Eiseman to kolor, który odpowiada za duchowe cleansing, oczyszczanie. I odnowę. )
- Amethyst Orchid 17-3628 (to barwa zdecydowanie wyjątkowa, która dodaje szczypty wysmakowania do wiosenno-letnich kolekcji. Ametyst to wszak przepiękny, błyszczący kamień szlachetny! Co ciekawe, po tę barwę sięgnęli m.in. twórcy Apple Watch – chwaleni przez Eiseman za ich godne podziwu wyczucie kolorystyczne i wrażliwość na modę)
- Raspberry Sorbet 18-2043 (wspomnienie komercyjnego hitu zeszłego sezonu – produktów Kylie Skin i ich różowawych właśnie opakowań. Obecność Raspberry Sorbet w tym zestawieniu jest już wystarczającym dowodem przemawiającym za wszechstronnością tego koloru. O jego dualistycznej naturze świadczy obecność tworzących go zarówno chłodniejszych, jak i cieplejszych tonacji)
