Trwające w Paryżu letnie igrzyska olimpijskie okazują się okresem żniw dla sportowych marek odzieżowych. Doskonałym przykładem potwierdzającym tę tezę jest Nike. Firma badawcza Similarweb poinformowała, że w ostatnich tygodniach zaobserwowano wzmożone zainteresowanie stroną internetową amerykańskiego przedsiębiorstwa. Czy ten trend może przełożyć się na kwartalną sprzedaż?
Raport finansowy Nike. Dane za IV kwartał 2023 roku obrotowego
W pierwszych dniach lipca spółka Nike poinformowała o wynikach finansowych wypracowanych przez nią w IV kwartale 2023 roku finansowego. Okazuje się, że raportowany okres był gorszy niż spodziewali się obserwatorzy rynku. Między początkiem marca a ostatnim dniem maja przychody Nike zmalały rok do roku do 12,6 mld USD (-1,7 proc.). Zauważmy, że konsensus ekspertów z London Stock Exchange Group wyniósł 12,84 mld USD. W IV kwartale 2023 roku obrotowego spółka Nike wypracowała 1,5 mld USD zysku. W tym czasie jej zysk na akcję wzrósł z 66 centów do 99 centów.
Niewątpliwym powodem wypracowania przez Nike przychodów poniżej prognozy analityków była sytuacja rynkowa, z którą zmaga się spółka. Amerykańskie przedsiębiorstwo ma trudności z odpowiednim pozycjonowaniem swoich produktów. Popularny streetwear okazał się dla omawianej marki nieprzyjazną kategorią, w której doskonale odnaleźli się jej konkurenci. Doskonałym przykładem jest Adidas, który wypromował model butów Samba. Czy Igrzyska Olimpijskie w Paryżu pozwolą spółce Nike na poprawę wyników sprzedaży? Są takie sygnały.
Przeczytaj również: Zagraniczne it-girls lansują najbardziej kontrowersyjne buty sezonu. To hit lata 2024?
Igrzyska olimpijskie ratują Nike. Wzrosło zainteresowanie produktami marki
Według informacji podanych przez Similarweb, w pierwszym tygodniu igrzysk olimpijskich, czyli w okresie od 26 lipca do 1 sierpnia, marka Nike zwiększyła liczbę wizyt na swoich stronach internetowych. Szczytowy był 31 lipca. W dniu, w którym amerykańska gimnastyczka Simone Biles zdobyła swój siódmy złoty medal olimpijski, Nike.com odwiedziło 2 mln użytkowników Internetu. 86,9 tys. wizyt obejmowało realizację zakupów.
– Jeśli sportowcy i drużyny sponsorowane przez Nike będą nadal wygrywać, prawdopodobnie zwiększy to ich popularność. Zatem możemy założyć, że przez resztę igrzysk olimpijskich będziemy obserwatorami konwersji sprzedaży amerykańskiego przedsiębiorstwa – powiedział starszy analityk Similarweb, Daniel Reid. Przedstawiciele Nike jeszcze przed igrzyskami wspominali o celu, jakim jest ożywienie w czasie olimpiady. W czerwcu bieżącego roku dyrektor finansowy omawianej spółki, Matthew Friend, potwierdził, że Nike reinwestuje fundusze na kampanie związane z największym sportowym świętem czterolecia.
Przeczytaj również: Medal olimpijski to nie tylko prestiż. Sprawdzamy, ile jest wart
Drew Haines, dyrektor ds. merchandisingu w StockX, uważa jednak, że obserwowane w czasie igrzysk ożywione zainteresowanie produktami Nike nie zmieni sytuacji spółki. – Ta marka nadal ma problemy – uznał Haines. Warto jednak podkreślić, że na samej platformie StockX, buty Jordan 4 Retro SE Paris Olympics Wet Cement, sprzedawane w cenie detalicznej 225 USD, zostały kupione ponad 8373 razy do końca lipca. Czyni je to najlepiej sprzedającym się produktem olimpijskim na tej stronie.
Sytuacja rynkowa Nike. Jak w trakcie igrzysk zachowywał się kurs spółki?
Przed godziną 18:00 notowane na nowojorskiej giełdzie akcje Nike tanieją o 0,34 proc. do 73,93 USD. W ciągu ostatnich pięciu dni drożeją one jednak o ponad 4 proc. W dniu otwarcia igrzysk olimpijskich walory spółki Nike warte były 72,56 USD. Zauważmy, że w ciągu ostatnich 52-tygodni ich najwyższa wartość wyniosła 123,39 USD, natomiast najniższa 70,75 USD.
Zdjęcie główne: mat. prasowy