noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Kwitnąca naturalność, czyli kilka słów o kosmetycznej marce Resibo

REKLAMA
noSlotData

Czym jest ekologia? Trendem? Modą? Czy potrzebą naszych czasów? Ekologiczne zmiany dotyczą niemal każdej dziedziny życia i wynikają z rosnącej świadomości społeczeństwa.

Resibo, mat. prasowe
Resibo, mat. prasowe

Resibo jest jedną z wielu marek, która stara się odpowiadać na potrzeby proekologicznych konsumentów. To polska marka kosmetyków, która powstała z pasji założycielki – Eweliny Kwit-Betlej oraz zainteresowania wpływem roślin na nasze życie i samopoczucie.

Kosmetyki, które są wegańskie, biodegradowalne i wszechstronne, powstają na bazie naturalnych, specjalnie wyselekcjonowanych surowców, a przy ich produkcji najważniejsze są: skuteczność, estetyka, bezpieczeństwo dla skóry oraz szacunek wobec środowiska. Resibo stara się wykorzystywać w swoich produktach to, co najlepsze w przyrodzie, pozyskując je dzięki najnowocześniejszym dostępnym technologiom. Efektem są maksymalnie dopracowane, skuteczne i w minimum 96% naturalne kosmetyki, które zyskują coraz większe grono klientów.

Punktem wyjścia, jak również pierwszą opracowaną recepturą, była receptura olejku do demakijażu. Sukcesywnie powstawały kolejne produkty marki – płyn micelarny, krem ultranawilżający i wiele innych. Obecnie firma wdraża kolejne kosmetyki.

Zostawiając na boku aspekty produkcyjne chciałabym również zwrócić uwagę na cały czas rosnący biznes i prestiż. Sukcesem marki jest przede wszystkim stuprocentowe zaangażowanie właścicielki oraz koncentracja na tym, aby produkt końcowy był odzwierciedleniem oczekiwań i potrzeb konsumenta. Dodatkową komunikację i promocję tworzy firmowy blog poświęcony zdrowemu oraz zrównoważonemu stylowi życia, na którym swoimi doświadczeniami dzieli się sama właścicielka firmy, jak i współpracujące z nią kobiety: ekolożka, dietetyczka i kosmetolożka. Szum w mediach społecznościowych, jaki w bardzo krótkim czasie powstał wokół marki Resibo, przyczynił się do tego, że zamówienia zaczęły napływać nie tylko z Polski, gdzie błyskawicznie rozrasta się także sieć sprzedaży stacjonarnej, ale również z Europy oraz innych kontynentów. Produkty marki Resibo są w sprzedaży od 2014 roku, a na mapie sprzedażowej marki widnieją już: Austria, Anglia, Brazylia, a nawet Australia, Kanada czy USA. Sieć sprzedaży Resibo jest cały czas budowana i rozbudowywana, a produkty są coraz szerzej dostępne nie tylko w sklepach internetowych, ale także stacjonarnych.

Jeśli szukasz równowagi i pożytecznego wykorzystania właściwości roślin – idealny wybór! Takie wartości oddaje właśnie marka Resibo.

Udało mi się porozmawiać z założycielką marki – Eweliną Kwit-Betlej, która opowiada o filozofii, kolebce marki, swoich ulubionych produktach a także o samym biznesie.

Skąd pomysł na taki biznes?

Z własnego doświadczenia. Zawsze miałam problemy z cerą. Po latach, kiedy byłam starsza i bardziej świadoma, odkryłam, że kosmetyki drogeryjne bardziej mi szkodzą niż poprawiają stan skóry. Zaczęłam analizować składy i szukać rozwiązania. Znalazłam je w naturalnych produktach i oczyszczaniu twarzy olejami – metodzie, która pochodzi z Azji. W tym czasie na naszym rynku nie było takich produktów jak olejki myjące, więc spróbowałam sama własnych sił.

Skąd pewność, że eko trend nie okaże się chwilową zachcianką konsumentów, marketingowo wykreowaną przez samych przedsiębiorców?

Żyjemy w świecie, w którym jedzenie niekoniecznie jest dobre dla naszego zdrowia. Przemysł kosmetyczny czy farmaceutyczny oferuje produkty, które mogą mieć bardzo niekorzystny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu. Do tego zanieczyszczone powietrze, woda, wszechobecny wyścig szczurów… Ludzie zaczynają zauważać, że jakość ich życia maleje. Zarabiamy coraz więcej, ale co mamy w zamian? Krótsze życie w mniej przyjaznym otoczeniu. Nastawienie proekologiczne to nie jest trend. Staje się koniecznością, jeśli chcemy długo i zdrowo żyć.

Jak się prawidłowo selekcjonuje surowce? Skąd taka wiedza? Gdzie się ją zdobywa?

W moim przypadku to w większości jest praktyka – próbowanie, testowanie na własnej skórze, w różnych kombinacjach. Przy wyborze surowców pierwszym kryterium jest dla nas bezpieczeństwo składników, ich naturalność i brak zwierzęcego pochodzenia. A reszta to metoda prób i błędów. Oczywiście, jeśli myślimy o końcowym produkcie niezbędna jest wiedza chemiczna – jakie składniki można łączyć ze sobą, w jakich proporcjach, jak osiągnąć pożądaną konsystencję czy stabilność produktu. W tym przypadku konieczne są studia w tym kierunku.

Które z Waszych produktów są flagowe? Dlaczego?

W zasadzie wszystkie nasze produkty mają swoich fanów, a bardzo często klienci, przekonani do jakości, wymieniają całą pielęgnację na Resibo i każdy z kosmetyków staje się ulubieńcem. Ale najbardziej jesteśmy znani z olejku do demakijażu i to jest nasz bestseller. Myślę, że ten produkt stał się nim, dlatego że jest to jedyny taki produkt (chyba nawet na świecie), bo tylko my promujemy demakijaż naturalnym olejkiem w połączeniu ze ściereczką. Daje to doznania i efekty niespotykane w tej kategorii produktów. Mnóstwo naszych klientek pisze, że dzięki olejkowi wręcz nie mogą się doczekać wieczornego demakijażu, co do tej pory było ich zmorą. A do tego ich skóra stała się po prostu piękna. Kolejnym hitem jest na pewno serum – myślę, że to dlatego, że bardzo szybko widać efekty jego działania. Już po dwóch aplikacjach cera wygląda lepiej – świeżo, promiennie, znikają powoli zaczerwienienia, niedoskonałości, przebarwienia, a także zmarszczki. Jest po prostu niesamowite!

mat. prasowe marki Resibo

Czy kosmetyki eko przechodzą takie same testy co inne produkty dostępne w drogeriach?

Wszystkie kosmetyki, które w świetle prawa są dopuszczone do obrotu, przechodzą dokładnie takie same badania. Oczywiście każdy kosmetyk różni się składem. Dodatkowo producenci mogą starać się o certyfikaty, które będą potwierdzały naturalność kosmetyku.

Mówi się ostatnio, żeby unikać kosmetyków z prezerwantami. Co to oznacza?

Chodzi pewnie o konserwanty, które są w całości wrzucane do jednego worka, co jest zbyt dużym uproszczeniem. Są konserwanty, których ja unikam i nikomu nie polecałabym używać, takie jak parabeny. Ale z drugiej strony unikałabym kosmetyków bez konserwantów. Konserwanty spełniają bardzo istotną funkcję – zabezpieczają przed namnażaniem się drobnoustrojów, grzybów, pleśni – gwarantują świeżość w podanym terminie i w zalecanych warunkach przechowywania. Jeśli ich nie ma, jaką mamy pewność, że nie zaszkodzimy sobie bardziej niż pomożemy? Często nie widać gołym okiem, że produkt jest popsuty. Problem w przypadku konserwantów pojawia się dopiero wtedy, kiedy stosowane są takie, które mogą podrażniać skórę czy w inny sposób negatywnie wpływać na nasz organizm. Albo są używane w dużych ilościach. Warto przyglądać się składom kosmetyków albo przynajmniej stosować produkty zaufanych, naturalnych marek.

Jaka jest filozofia i założenia Resibo?

Chcemy tworzyć kosmetyki idealne: naturalne, wielofunkcyjne, efektywne i piękne. Bardzo zależy nam na tym, żeby propagować naturalne kosmetyki w ogóle – dlatego nasze produkty są w bardzo przystępnych cenach w porównaniu do ich jakości.

Na rynku pojawia się coraz więcej firm promujących organiczne i naturalne kosmetyki, kto jest Waszą największą konkurencją?

Sporo jest takich firm, jeszcze więcej się pojawia i znika. Myślę, że konsument powinien mieć wybór, bo po pierwsze – nie ma produktów idealnych dla każdego, a po drugie, im więcej jest dostępnych produktów naturalnych, tym większe prawdopodobieństwo, że klienci przestawią się na nie z „drogeryjnych”, nieprzyjaznych organizmowi człowieka.

Gdzie można kupić Wasze produkty? Czy nastawiacie się w większej mierze na sprzedaż w sieci?

Nasze produkty można kupić na naszej stronie resibo.pl oraz w drogeriach internetowych (np. MintiShop.pl, Cocolita.pl, ekobieca.pl i wiele innych) na platformach zakupowych z polskimi markami (Showroom.pl czy Mustache.pl) oraz w drogeriach stacjonarnych (np. BioOrganika, Drogeria Pigment) czy w sklepach z ekologicznymi produktami. Nie nastawiamy się na sprzedaż wyłącznie w sieci czy wyłącznie stacjonarną – chcielibyśmy, żeby nasze produkty były dostępne dla każdego, kto chce ich używać, więc stale pracujemy nad ich dostępnością.

Jaki jest Pani ulubiony produkt?

Nie potrafię wybrać! Największym sentymentem darzę oczywiście olejek, od którego wszystko się zaczęło, ale wszystkie są dla mnie wspaniałe. Sama je tworzyłam i dbałam o to, żeby spełniały najwyższe wymagania, więc według mnie każdy jest ideałem w swojej kategorii, a razem czynią cuda na twarzy!

Czy czuje się Pani kobietą sukcesu?

Czuję się kobietą szczęśliwą, a czy sukcesu? W pewnym stopniu tak, bo udało mi się osiągnąć w młodym wieku wiele w różnych dziedzinach życia, a Resibo to tylko jedna z nich. Ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa.

Resibo jest nie tylko firmą, która produkuje naturalne kosmetyki. Na swoim blogu zachęcacie klientów do rozmów o dietach, aktywności fizycznej. Czy Resibo jest odpowiedzią na Pani/Państwa potrzeby?

Jest odpowiedzią na nasze potrzeby, ale jest też elementem misji Resibo – chcielibyśmy, żeby jak najwięcej osób zaczęło interesować się zdrowiem i zaczęło świadomie żyć.

Założycielka marki Ewelina Kwit - Betlej ze swoim mężem i współwłaścicielem marki Piotrem Betlejem, fot. Sylwia Mucha
Założycielka marki Ewelina Kwit – Betlej ze swoim mężem i współwłaścicielem marki Piotrem Betlejem, fot. Sylwia Mucha

Rozmawiała: Aleksandra Kwiatkowska

Drodzy czytelnicy! Razem z marką Resibo przygotowaliśmy dla Was konkurs!

Podzielcie się z Nami Waszym ulubionym trickiem dbania o skórę. Na Wasze kreatywne pomysły czekamy w komentarzach pod artykułem, do końca przyszłego tygodnia.

Na dwie najbardziej kreatywne koncepcje czekają zestawy od marki Resibo.

Powodzenia!

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES