Coraz częściej czytamy o sukcesach Polaków, którzy tworzą kampanie dla topowych marek. Tym razem triumfuje Karolina Wojtas, 23-letnia studentka fotografii, która, jak sama mówi, żyje w kolorowym świecie eksperymentu i niekończącej się zabawy. To wszystko znajdziemy w kampanii dla Marni, którą stworzyła Polka.
Karolina Wojtas studiuje w Szkole Filmowej w Łodzi oraz w Instytucie Twórczej Fotografii w Opavie. Pochodzi z niewielkiej miejscowości na Podkarpaciu – absurd i kicz otacza mnie nieustannie i staram się brać z tego jak najwięcej – mówi Karolina. W jej projektach zwykle biorą udział najbliżsi. Często pozuje do nich na przykład brat Karoliny albo znajomi.
Dziecięca fantazja
O sukcesach Karoliny można by naprawdę dużo pisać. Dwukrotna laureatka stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pokazywała swoje prace między innymi na wystawach w Wiedniu, Bratysławie, Pekinie, Kopenhadze czy Amsterdamie, gdzie wygrała konkurs ING Unseen Talent Award 2019. Właśnie to ostatnie wydarzenie było przełomem w jej karierze. Wówczas z propozycją współpracy zwróciło się do niej Marni. Nie znam dokładnej drogi jak i dlaczego Marni odezwało się do mnie, ale domyślam się że ta wygrana miała na to bardzo duży wpływ. Było to dobrze promowane wydarzenie i wiele magazynów pisało o finalistach, chciało wywiadów i fotografii do publikacji – mówi Karolina. Jednak nie tylko ta kampania jest ogromnym wyróżnieniem. Fotografka może pochwalić się również publikacją prac w “L’uomo Vogue”, “Lampoon Magazine”, “Ordinary Magazine”.
Inspiracją dla Karoliny jest wszystko, co związane z dziecięcą fantazją i wspomnieniami. Jej prace sprawiają, że można poczuć się dzieckiem, pobawić się, porzucać i pobazgrać. Jej wystawy zazwyczaj są zasypane brokatem albo balonami. Obok takich miejsc nie da się przejść obojętnie. Właśnie takimi elementami Karolina przyciąga uwagę.
Odwrócony świat, ironia i zabawa w kampanii Marni
Karolina swoją pracę traktuje bardzo poważnie i całościowo. Nie oddziela projektów komercyjnych od artystycznych. Stara się jak najwięcej czerpać z otoczenia. Tak też było w przypadku kampanii dla włoskiej marki. Karolina sfotografowała torebkę Trunk Reserve, czyli wariację ikonicznego modelu z kolekcji Resort z 2014 roku. Cechą charakterystyczną kampanii miał być odwrócony świat, pokazanie ironicznych i zabawnych sytuacji, całkowicie pozbawionych sensu. Studentka fotografii przyznaje, że miała ogromną wolność i swobodę w trakcie realizacji projektu – Przedstawiłam kilka pomysłów na sesję, które zasadniczo wychodziły z moich dotychczasowych prac i miały poszerzyć to, co już zrobiłam. Przy wyborze lokalizacji musiała ograniczyć się do jednej przestrzeni, w której mogła bardzo wiele zrobić. Pomysł na stylizację oraz scenografię również należał do niej. Wszystko wskazuje na to, że kampania dla Marni będzie przełomowym momentem w twórczości Karoliny i mamy nadzieję, że otworzy jej drogę do globalnej kariery.
Poza wielką i głośną kampanią Marni, Karolina może pochwalić się również zeszłoroczną kampanią dla Domu Mody Limanka z Olą Rudnicką. Kampania została stworzona na potrzeby wystawy w Muzeum Sztuki w Łodzi.
Poniżej przedstawiamy Wam kolorową sesję dla Marni. Jeśli jednak chcecie doświadczyć świata dziecka osobiście, zapraszamy Was na wystawę Karoliny “Gatunek: brat. Jak unicestwić?” do warszawskiej Galerii Naga.
Gratulujemy sukcesu i trzymamy kciuki za kolejne!