Niegdyś luksus utożsamiany był z wysokim budżetem, a symbolem zachodu były jeansy przywożone przez ciotki mieszkające zza oceanu. Polska, czerpiąc inspiracje ze światowej mody, z lekkim opóźnieniem wdrażała trendy naszych sąsiadów, a symbolem lat 80-tych na zawsze już pozostaną ortalionowe dresy z lampasami. Tak było kiedyś. Tak wyglądała moda w naszym kraju. Czas jednak biegnie nieubłaganie, a dziś rynek modowy jest otwarty na niemalże każde trendy. Co więcej branża modowa w Polsce staje się jedną z wiodących i lepiej prosperujących. Nie ma co się dziwić – presja, aby podążać za modą rośnie z roku na rok.
Modowe inspiracje Polaków
Zacznijmy od początku. Polski rynek odzieżowy jest niezwykle atrakcyjny w Europie, a jego wartość systematycznie rośnie. Szacuje się, że obecnie działa ponad 25 tys. firm zatrudniających przeszło 200 tysięcy osób – wszyscy oni pracują w branży modowej. Tak intensywna praca firm i pracowników przyczyniła się do znacznej ekspansji i importu produktów. Ruch produktów spowodował, że Polacy zaczęli interesować się modą, a największych inspiracji poszukują przeglądając aktualne kolekcje, katalogi lub zdjęcia z pokazów. Ponad 25% z nas śledzi blogi modowe, ogląda influencerów i pragnie podążać za trendami na podstawie grafik i video.
Wszystkie te źródła wpływają na to jak się ubieramy, co nosimy, które trendy przekładamy i przenosimy do naszej szafy. A te są naprawdę różne, bowiem niegdyś zachowawczy styl ubierania, coraz częściej ustępuje szaleństwom kolorystycznym, inspirowanym Diorem czy Versace.
Pomiędzy klasyczną i zachowawczą stylizacją wybieramy także sukienki do pracyw kolorze czerwieni i chabru. Nie boimy się odważnych połączeń kolorystycznych, poszukujemy inspiracji i niecodziennych rozwiązań, szukamy nowych krojów i zgłębiamy świadomość o modzie. Już co siódmy z nas łączy nieoficjalne style ze sobą – na ulicach miast zauważamy wpływ lat 70-tych, nawiązania do szafy naszych babć, a rustykalne stają się nie tylko wnętrza, ale także nasze koszule czy dodatki. Wszystko to powoduje, iż większość przedstawicieli z branży uważa Polaków za świadomych konsumentów, w których warto inwestować.
Luksus według Polaka
Co ważne – zaczynamy także doceniać nasze własne poletko, a świadomość jakości i luksusu nie oznacza wyłącznie wydanej kwoty.
Polacy coraz częściej stawiają na jakość – zwracają uwagę na materiały, producenta i opinie o marce. Wydając ponad 10% swoich zarobków netto na ubrania nie chcemy kupować jak najwięcej – liczy się dla nas trwałość, przyjazność ze środowiskiem i oryginalność. Ponad 30% Polaków uważa, że ma w swojej szafie coś luksusowego. O ile dla części filtrem luksusu jest przekroczenie przynajmniej 1000 zł na daną rzecz, o tyle coraz częściej odzież lub biżuterię traktujemy jak inwestycję. Co ciekawe, znaczna część z nas wydaje sporo na obuwie – co drugi z nas uważa, że to właśnie ten element jest najważniejszym i stanowi o podejmowanym stylu. Obuwie więc musi być nie tylko wygodne i bezpieczne dla naszego kręgosłupa i postawy, ale także efektowne i górnolotnie mówiąc –
modne.
Jak więc ubierają się współcześni Polacy? Odważniej i świadomiej. Dress code w pracy nie jest ograniczeniem, a jedynie ramami, w których musimy się trzymać. Zachodnia moda nie jest już trudną do zdobycia, a Polacy otwierają się na wpływy i inspiracje z niemalże całego świata. Co ciekawsze, ortalionowy dres nie poszedł w głąb szafy – odwaga i chęć eksperymentowania pozwala na jego ponowne wystylizowanie. Dzięki temu rynek modowy w Polsce staje się być otwarty na wpływy innych, zagranicznych firm, a wielcy projektanci szukają inspiracji na terenie naszego kraju.
Artykuł przygotowany we współpracy z partnerem