Na Allegro hasło „spódnica” wpisywane jest w wyszukiwarkę produktów pół miliona razy miesięcznie. Spódnice – wąskie, proste, poszerzane, swing, kloszowe, z klinów,zakładane, z godetem czy falbaną – wszystkie mają wspólną historię. Nazwa „spódnica” pochodzi z języka arabskiego i oznacza tunikę bez rękawów. Spódnica, jako oddzielna część garderoby dla kobiet, pojawiła się stosunkowo niedawno, bo pod koniec XVIII wieku.
Początkowo jednak nosili ją mężczyźni. Nasi praprzodkowie zakładali stroje przypominające spódnice z futer czy skóry upolowanych zwierząt. Starożytni Egipcjanie upinali natomiast fałdy materiału, które zawiązywali z przodu i zakładali za pas.
Modę na spódnice tak naprawdę wylansowały sufrażystki. Warto także dodać, że wcześniej spódnice niemalże zawsze były długie i krępujące ruchy, często ze stelażami i halkami. Wyobrażacie sobie jazdę na rowerze w takim ubiorze
Kobiety postawiły na swobodę i ruch. Początkowo długa i do kostek, z czasem spódnica zaczęła się skracać. Popularne stały się plisowane modele, które w dzisiejszych czasach śmiało wracają do łask. Następnie zapanowała moda na asymetrię podkreślającą figurę i kobiece kształty. Noszono spódnice dłuższe z tyłu, a krótsze z przodu. W latach 40. XX wieku zaś pojawiła się znana dziś wszystkim spódnica ołówkowa – symbol kobiecej klasy i elegancji. Nosiła ją między innymi sama Marilyn Monroe. Co ciekawe, regularnie co sezon w magazynach o modzie pojawiały się wzmianki o odpowiedniej długości spódnicy. Była to swoista rewolucja tego typu odzieży, wcześniej jedynie w latach 80. XVIII wieku i latach 30. XIX wieku spódnice odkrywały kostki u nóg. Wtedy też o dziwo, wraz ze spódnicową rewolucją pojawiła się moda na noszenie męskiej odzieży przez kobiety.
Autor: Joanna Porayska