noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
Kobiety przechodzą obok logo LVMH Moët Hennessy Louis Vuitton przed siedzibą główną grupy luksusowej LVMH w Paryżu, Francja, 14 kwietnia 2025 r.

Gigant luksusowej mody z rozczarowującymi wynikami. Prognozy były zbyt optymistyczne

REKLAMA
noSlotData

Koncern LVMH przedstawił we wtorek raport kwartalny, wywołując burzę na giełdzie. Wyniki rozczarowują i są niższe od prognoz przygotowanych przez analityków. Grupa zanotowała spadek sprzedaży, będący kolejnym potwierdzeniem spowolnienia w sektorze dóbr luksusowych.

LVMH otwiera rok ze spadkiem sprzedaży

Do koncernu LVMH należą takie marki jak Celine, Louis Vuitton, Dior, Fendi, Givenchy, Kenzo, Loewe czy Marc Jacobs. Pomimo tak luksusowego portfolio grupa nie była w stanie osiągnąć prognozowanych wyników. Jak donosi Reuters, Q1 kończy się dla francuskiego giganta spadkiem sprzedaży na poziomie 3% i wynikiem około 23 mld dolarów. To zaskoczenie, bo prognozy analityków były odwrotne i przewidywały 2-procentowy wzrost. Powodem ma być ograniczenie zakupów kosmetycznych i koniaku w Stanach Zjednoczonych oraz utrzymujący się od zeszłego roku słaby poziom sprzedaży w Chinach.

Według Deutsche Bank 5-procentowy spadek sprzedaży zanotował sam dział modowy i dóbr luksusowych, generujący ponad ¾ zysku operacyjnego koncernu. To również gorszy wynik niż oczekiwano, mimo że prognozy analityków były ostrożne i zakładały utrzymanie tego samego poziomu, co w poprzednim kwartale.

Co istotne, aktualna sytuacja jest dopiero początkiem. Rynek premium musi przygotować się na kolejne problemy, które tym razem wynikają z ceł odwetowych nałożonych na inne kraje przez Donalda Trumpa.

Przeczytaj też: Co cła oznaczają dla branży mody?

Giełda reaguje na wyniki finansowe Q1

Reakcja na giełdzie była szybka – akcje francuskiego koncernu poszybowały w dół. Na samym początku sesji grupa LVMH zanotowała spadek rzędu 5,2%. Teraz wynosi on już ponad 7%. Co ciekawe, spadły również akcje konkurencyjnych firm, np. Hermes i Kering, czyli właściciela Gucci, Yves Saint Laurent czy Balenciagi.

Na wyniki zareagowała nie tylko giełda, ale także analitycy. Jeden z nich, Piral Dadhania z RBC Capital Markets, zmodyfikował prognozy sprzedaży organicznej dla LVMH z 3% wzrostu na 0%, tłumacząc to „trudniejszym otoczeniem handlowym dla szerszego sektora dóbr luksusowych”.

LVMH z tendencją spadkową

To już kolejny raz, gdy jedna z największych grup luksusowych na świecie notuje spadki. Jak informowaliśmy w styczniu, spółka LVMH zamknęła 2024 z zyskiem netto mniejszym o 17% niż rok wcześniej. Nie lepiej wyglądała sprzedaż, która spadła o 2%. Kontynuacja tego trendu udowadnia, że sektor dóbr luksusowych wyraźnie spowolnił. Powód jest prosty – w obliczu niestabilnej sytuacji gospodarczej klienci rezygnują z produktów premium. Jest to widoczne również wśród Polaków, którzy kupują luksusowe towary z drugiej ręki na Vinted.

Więcej o wynikach finansowych LVMH za 2024 r. przeczytasz TUTAJ.

Zdjęcie główne: Forum

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES