Denise Landman, dyrektor generalna Victoria’s Secret PINK przejdzie na emeryturę pod koniec roku po prawie dwudziestu latach działalności. Zastąpi ją Amy Hauk, która dotychczas była prezesem Bath&Body Works. Od 2008 roku odpowiadała tam przede wszystkim za merchandising i rozwój produktów. Wcześniej Hauk piastowała wysokie stanowiska handlowe między innymi w: The Children’s Place, The Disney Store, GAP czy Macy’s.
Po informacji o odejściu Landman akcje marki spadły aż o 5,8%. Sytuacja nie jest ciekawa, a wyniki firmy wzbudziły obawy inwestorów, że działalność bieliźniana może się nie poprawić. Trudno ukryć, że Victoria’s Secret stoi w obliczu wielu przeszkód, a jedną z najważniejszych z nich jest rosnąca konkurencja w postaci marek, które stawiają na pozytywne podejście do swojego ciała i naturalny wygląd.
Detalista obniżył swoje prognozy całorocznych zysków. Teraz waha się on za akcję od 2,45 do 2,70 dolara za 2018 rok. Poprzednia prognoza oscylowała w granicach 2,70 – 3 dolara.
Przypomnijmy, że PINK była linią marki, która przede wszystkim przyciągała licealistki i studentki. Ta grupa docelowa miała później stać się klientkami droższych produktów Victoria’s Secret. W ofercie PINK można było znaleźć bieliznę, stroje kąpielowe, piżamy.