noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
Dominka Nowak, projektantka i założycielka Vanda Novak - wywiad

“Projektanci AZ Factory byli przekonani, że moje buty będą do nich pasować”. Dominika Nowak, projektantka i twórczyni marki Vanda Novak [wywiad]

REKLAMA
noSlotData

Jesienny Fashion Week w Paryżu obfitował w wielką modę, nadchodzące trendy i … polskie akcenty. Duet projektantów AZ Factory zdecydował się uzupełnić swoje sylwetki o obuwie marki Vanda Novak. To pierwsza taka współpraca, gdy kolektyw modowy wybrał gotowe modele obuwia innej marki, a na ich bazie stworzył mini dzieła sztuki. O współpracy z projektantami, która zaowocowała występem na jednej z najbardziej prestiżowych modowych imprez oraz o najnowszej kolekcji „Nocturnal Animals”, rozmawiamy z projektantką Dominiką Nowak. 

Przeczytaj również: Wschodzące polskie marki biżuteryjne, które warto śledzić

Vanda Novak na wybiegu Paris Fashion Week

Magda Posełek, Fashion Biznes: Dominika, przede wszystkim musimy pogratulować Ci wyróżnienia! Opowiedz, jak rozpoczęła się Twoja przygoda z AZ Factory.

Dominika Nowak: To było ogromne zaskoczenie, gdy siedząc pewnego dnia w naszej fabryce dostałam SMSa rozpoczynającego się od słów: Hi, it’s Peter from AZ Factory… Od zawsze byłam wielką fanką Albera Elbaza. Najpierw obserwowałam jego prace dla Lanvin, później bacznie śledziłam poczynania AZ Factory. Dlatego tym bardziej było to dla mnie miłe zaskoczenie, że spośród polskich marek duet projektantów wybrał właśnie mnie. A skąd pomysł, żeby szukać właśnie tutaj? Inspiracją do stworzenia nowej kolekcji była Europa Środkowa i Wschodnia, dlatego projektanci sięgnęli po lokalną twórczość. Od znajomej stylistki otrzymali listę marek godnych uwagi i wśródwsród nich była właśnie Vanda. Bardzo się cieszę, że mieliśmy szansę coś wspólnie zrobić i jestem pewna, że obie strony są bardzo zadowolone z efektów tej współpracy. 

Jak wyglądał proces tworzenia obuwia na wybieg? Kto jest autorem tych mini dzieł sztuki?

Przede wszystkim, ze strony AZ Factory nie była to klasyczna współpraca. Zwykle ich projekty wyglądają tak, że zapraszają do pracy danego projektanta, który dla nich, czyli grupy Richmond, przygotowuje konkretny projekt. Tutaj projektanci po prostu wzięli gotowe projekty, te które na co dzień znajdują się regularnej kolekcji Vandy. Duże znaczenie miał tu czas, którego było bardzo mało. Projektanci napisali do mnie w lipcu, zaraz przed startem sezonu urlopowego. Tak właściwie mieliśmy do dyspozycji krótki okres pomiędzy końcem lipca i początkiem września, później już buty pojechały do Paryża.  Widać, że musieli być przekonani do tego, że buty Vandy Novak będą do nich po prostu pasować i wiedzieli na co się decydują. 

Niektóre nasze projekty pozostały niezmienione, inne z kolei stworzyliśmy z materiałów AZ Facory.   Postawiliśmy na zabawę fakturą i tkaniną, które nawiązują do stylu marki, pozostawiając jednocześnie klasyczny fason i obcas Vandy. Tym samym popularne modele jak Luna, Marylin czy Ally zupełnie nowe oblicze zyskały nowe oblicze, zdecydowanie bardziej szalone i kolorowe. 

To nie jest Twój debiut u boku projektantów mody. Czy ta współpraca różniła się od Twoich poprzednich doświadczeń?

Wszystkie dotychczasowe współpracę były wspaniałym doświadczeniem, jednak tutaj moja rola była nieco inna, gdzie AZ nawiązało współpracę z Vandą jako niezależną polską marką.

Samą współpracę wspominam wyjątkowo. Rzadko się zdarza, by złapać ze sobą taką nić porozumienia, Peter i Norman są bardzo doświadczonymi projektami i doskonale wiedzą, czego oczekują. Ja również jestem świadoma, co mogę zaoferować. Wszystko poszło więc gładko, bez zbędnych konfliktów czy rozczarowań. 

Przy tego rodzaju współpracy bardzo liczy się zdecydowanie, świadomość swojej wizji oraz pewnych ograniczeń. Gdy w przypadku ubrań, można nanosić drobne poprawki, to przy butach – proces tworzenia trzeba zaczynać od zera. Norman ma doświadczenie w projektowaniu akcesoriów, dlatego tym bardziej nasza współpraca poszła tak dobrze. 

Z dużymi markami nie współpracuję już od 4-5 lat, skupiając się wyłącznie na Vandzie. Także tym bardziej był to miły powrót do pracy z ludźmi z dużym doświadczeniem i imponującym backgroundem. 

Co dała Ci praca z kolektywem? Czy planujesz już kolejne projekty?

Przede wszystkim, współpraca z AZ Factory otworzyła mi oczy na tego rodzaju projekty . Poczułam, jakie znaczenie ma połączenie sił dwóch brandów, które dając coś od siebie mogą stworzyć coś nowego, kreatywnego. Każda z marek ma szansę dotrzeć do nowej grupy klientów, zdobyć większą rozpoznawalność. My, jako polska marka, dostaliśmy dużą szansę i ogromne wyróżnienie, by wyjść poza granice kraju. Również AZ Factory – które wciąż nie jest na czele najbardziej rozpoznawanych marek w Polsce – zyskuje tu większą popularność. Jestem pewna, że był to pierwszy krok do kolejnych tego typu współprac. A z kim – to pozostawię w sferze planów i marzeń, o których jeszcze nie chcę mówić głośno. 

Myślisz, że ta współpraca to dobry znak dla marek z Europy Środkowej? 

Zdecydowanie. To potwierdza, że projektanci coraz silniej się otwierają na inne kultury, a moda przestaje być hermetycznym światem. Świetnie, że twórcy zaczynają sięgać poza swój horyzont. Europa Zachodnia powoli traci swój monopol na modę, a kultury coraz silniej zaczynają się przenikać. Świetnym przykładem jest chociażby Demna Gvasalia w szeregach Balenciagi. Świat mody otwiera się na wschód i wierzę, że to bardzo dobrze wróży na przyszłość również dla polskich marek. 

Przeczytaj również: Święta 2023: piękne upominki od polskich marek

“Nocturnal Animals” – najnowsza kolekcja marki Vanda Novak

Kim jest według Ciebie kobieta Vandy Novak i co odnajdzie dla siebie w nowej kolekcji marki?

Zacznijmy od tego, że Wanda to jedno z niewielu prawdziwych słowiańskich imion, typowo polskich. To właśnie ta legendarna polska Wanda, była pierwszą feministką, która odkryła swój prawdziwy, mocny charakter. Taka właśnie jest kobieta Vandy Novak, a ubiór tylko daje jej tę siłę. To mają zapewnić nasze buty – pewność siebie, a z drugiej strony wygodę. Chodzi o to, żeby kobiety poczuły się mocne i seksowne i mocno szły w nich przez życie. 

Wyjątkowe modele z kolekcji ‘Noctural Animals’ zostały stworzone z myślą o nowoczesnych i pewnych siebie kobietach, które poszukują odważnych wzorów, idealnie oddających listopadowo-grudniową aurę, inspirując do uwolnienia uwodzicielskiego charakteru. 

Twoje propozycje na sezon jesienno-zimowy to…?

“Nocturnal Animals” to typowe dla Vandy eleganckie szpilki, ale i również wygodne botki, idealne na długie jesienno-zimowe wieczory. Nie mogło zabraknąć charakterystycznych złotych akcentów, które splatają się z drapieżnymi zwierzęcymi printami. W palecie kolorystycznej dominuje głęboka czerń, podkreślając tajemniczy charakter każdego modelu. 

Jakie były inspiracje do tworzenia nowej kolekcji? 

Zima to dla mnie czas mroczny, czyli  pozbawiony światła. W takiej rzeczywistości żyją “nocturnal animals” i takie też są kobiety-Vandy tej zimy. Mroczne, sexy, egzotyczne. Inspirująca była też tęsknota do ciepła, stąd kolor gorzkiej czekolady, kość słoniowa i złoto.

Vanda Novak jesień zima Nocturnal Animal

Kolekcja jest już dostępna w butiku Vanda Novak przy ul. Mokotowskiej 51/52 w Warszawie oraz online na stronie: www.vandanovak.com

Zdjęcie główne: mat. prywatne

Przeczytaj również: Polskie agencje PR, które dbają o wizerunek marek modowych

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES