noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

#DESIRE według TOMAOTOMO. Relacja z pokazu

REKLAMA
noSlotData

We wtorek w Warszawie odbył się pokaz najnowszej kolekcji Tomasza Olejniczaka- założyciela marki TOMAOTOMO. Kolekcja #DESIRE składała się z dwóch części, a za spoiwo posłużył wyrazisty print z powtarzającym się motywem sowy.
Pierwsza część pokazu została zdominowana przez grafikę oraz rzadko dzisiaj używane połączenie kolorystyczne (intensywny fiolet z energetycznym oranżem). Retro kolory i fasony spotkały się z nowoczesnym printem, a głowy sów spoglądały na nas z ołówkowych spódnic, kombinezonów rodem z lat siedemdziesiątych czy przylegających do ciała bluz. Wszystkie ubrania dopełniały detale w postaci kobiecych wiązań w talii czy zabawnych i dziewczęcych kołnierzyków. W kolekcji znalazł się też komplet złożony ze złotej marynarki i spodenek kończących się w połowie uda, a dopełnieniem stylizacji była koszula z nadrukiem motywu przewodniego – sowy.

Druga część, według mnie bardziej udana i ciekawa, to operowanie kontrastowymi kolorami: bielą i czernią. Za łącznik między tymi dwoma częściami posłużyła rozkloszowana spódnica z wcześniej wspomnianym printem, ale w wersji czarno-białej i w połączeniu z elegancką bluzką. Kobiece sukienki zostały wykonane z jedwabiu i muślinu, a błysku nadały im cekiny i bogate zdobienia, do których projektant wykorzystał perłowe koraliki. Sukienki z rękawem kończącym się nad łokciem wykonane zostały z materiału, któremu Olejniczak nadał kształt płatków, a dzięki lekkości, tkaniny robiły dobre wrażenie podczas ruchu. Długie sukienki ozdobione cekinami iskrzyły, a kryształki dodawały romantycznego charakteru muślinowym koszulom. Pojawiły się także płaszcze i komplety, po których wiły się roślinne motywy wykonane z kryształków, a za bazę dla nich posłużył materiał w śmietankowym odcieniu.

Kolekcji TOMAOTOMO nie da się ocenić jednoznacznie. Dwie części pokazu za bardzo się od siebie różniły i zabrakło metody w tym szaleństwie. Olejniczak na pewno jednak przekonał do siebie dużą grupę klientek, a zarówno kolorowe printy jak i klasyczne sukienki znajdą swoje grono entuzjastek.

 

 

 

Autor: Tatiana Zawrzykraj

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES