Conde Nast jest związane z londyńskim marketplacem od 2017 roku i już po dwóch latach współpracy decyduje się na sprzedaż swoich udziałów. Wówczas obie firmy porozumiały się i w zamian za kierowanie ruchu z takich tytułów jak „Vogue”, „GQ” czy „Vanity Fair” do Farfetcha, ten drugi zaoferował mu 6% udziałów.
Conde Nast nie jest zadowolony ze strategii sklepu internetowego. Uważa, że Farfetch wydaje zdecydowanie za dużo na marketing. Czy słusznie? Warto zauważyć, że obroty spółki wzrosły o 56% do £475 miliona, podczas gdy straty spółki podwoiły o 115%.
Założyciel i prezes Farfetch twierdzi, że wydatki są przemyślane i służą rozwojowi technologii w platformie. Więcej TUTAJ.