Kim jest duńska projektantka, która podbiła ostatnio Paris Fashion Week? Poznajcie Cecilie Bahnsen, jedno z najjaśniejszych nazwisk współczesnej mody i dowiedzcie się, co wpłynęło na jej diametralny sukces.
Autor: Aleksandra Zawadzka
Czytaj: Czy digitalowe domy mody to przyszłość branży?
Cecilie Bahnsen i jej pomysł na siebie
Ukończyła Royal College of Art w Londynie, gdzie w 2010 roku uzyskała tytuł magistra mody damskiej. Następnie szkoliła się pod okiem samego Johna Galliano w jego atelier w Paryżu. Bahnsen już od początku miała jednak pomysł na siebie i w 2015 roku uruchomiła autorską markę pod własnym nazwiskiem. “Wszystko opiera się na kontraście. Jeśli dodasz kokardki z tyłu, przód musi być czysty i rzeźbiony. Zestawienie elementów tworzy zrelaksowaną, nowoczesną kobiecość, w której można być romantycznym i odnaleźć siłę w dużej, puszystej sukience” wspominała kilka tygodni temu w wywiadzie dla amerykańskiej edycji “ELLE”.
Zrobiło się o niej głośno praktycznie od razu, a wszystko to dzięki charakterystycznej estetyce projektantki. Cecilie Bahnsen uwielbia bufki, wiązania na kokardki i falbany, krój baby doll i wszystkie odcienie bieli. Charakterystyczne są dla niej proste kobiece sylwetki, zabawa strukturą i inspiracje tradycyjnymi technikami krawieckimi. Jej legendarne już sukienki-chmurki sprawiły, że rok po założeniu firmy zdobyła nagrodę Danish Design Talent, a w 2017 roku została nominowana do nagrody LVMH (stając się pierwszą duńską projektantką w historii, która znalazła się w gronie ścisłych finalistów).
Paris Fashion Week, zachwycające kolekcje i zawrotna sprzedaż
Wystarczyło kilka sezonów, by nieznana nikomu Cecilie Bahnsen z właścicielki małej duńskiej marki zamieniła się jedną z najlepiej prosperujących europejskich firm modowych. Kochają ją klientki na całym świecie. Redaktorzy i krytycy mody uważają, że to jeden z największych w historii sukcesów nowej skandynawskiej mody. A co mówią liczby? W lutym 2023 roku Bahnsen zapowiedziała, że skupi się na strategicznych inicjatywach rozwojowych i planuję ekspansję miedzynarodową, gdy tylko sprzedaż jej marki osiągnie 10 milionów dolarów. Spełnienie tego celu zostało założone na koniec tego roku i wszystko wskazuje na to, że Dunka się nie pomyli.
Swoją pierwszą kolekcję poza Copenhagen Fashion Week pokazała w Paryżu, w marcu 2022 roku, kiedy zaprezentowała kolekcję jesień-zima 2022/2023. Jej powrót do francuskiej stolicy sprzed kilku dni nazywany jest jedną z najciekawszych kolekcji Paris Fashion Week wiosna-lato 2024. W ostatnim show utalentowana projektantka tylko umocniła swoją pozycję.
Więcej: Trendy z Copenhagen Fashion Week
Dlaczego Cecilie Bahnsen odniosła sukces?
Na ogromny sukces utalentowanej Dunki wpłynęło kilka rzeczy. Cecilie Bahnsen podbiła serca klientek na całym świecie dzięki temu, że jej luksusowe ubrania są ponadczasowe i mają swobodny styl. Projektantka działa na styku couture i prêt-à-porter. Pozwoliło jej to stworzyć elementy garderoby, które fanki jej estetyki chcą nosić praktycznie 24/7 – bez względu na okazję i trendy. “Naszym celem jest stworzenie świata elementów, które można pielęgnować przez lata, przekazywać znajomym, reinterpretować i odnawiać, aby wyrazić indywidualność użytkownika” czytamy na stronie Bahnsen.
Co więcej, twórczyni w swoich legendarnych już sukienkach przedstawia współczesne spojrzenie na kobiecość. Nie są to ubrania, które trzymają klientki w sztywnych ramach znanych od lat, ale odpowiadają na ich obecne potrzeby. Do tego DNA jej marki idealnie wstrzeliło się w popularność mody skandynawskiej. Redaktorki mody, stylistki, gwiazdy, influencerki i klientki na całym świecie interesują się tym, co dzieje się w odważnej stylizacyjnie Kopenhadze i chcą poczuć namiastkę tego klimatu. Projekty Cecilie Bahnsen, dostępne na wyciągnięcie ręki i proste w noszeniu, a przy tym efektowne i maksymalnie “scandi”, są tego najlepszym przykładem. I na koniec: Dunka wpisała się też śmiało w nurt romantyzowania życia, który nieustannie rośnie na popularności (wciąż jako kontra do pandemii i niepewności współczesnego świata). Sukces jest więc oczywisty, bo kto nie chciałby żyć w pięknej baśni?
Zobacz też: Styl Copencore. Na czym polega ten trend?
Zdjęcie główne: materiały prasowe Cecilie Bahnsen