Moda potrzebuje PR-u, a one udowadniają, że siła jest kobietą. Kobietą, która nie tylko wie, jaki model torebki jest obecnie na topie oraz jak nosić zamszowe spódnice, ale potrafi przeprowadzić analizę rynków, stworzyć kompleksową strategię komunikacyjną marki, a także zorganizować event, na który przyjść będzie chciał KAŻDY. Poznajcie IT Girls świata mody, które inspirują, uczą, ale przede wszystkim żyją tym, co robią.
Aliza Licht
Jak sama o sobie mówi, jest weteranką mody i komunikacji. Pełna sarkazmu, poczucia humoru i niesamowitych umiejętności. Jako manager w DKNY, przez 6 lat, nieprzerwanie od 2009 roku doprowadziła do wzmocnienia wizerunku marki i uzyskania ponad półmilionowej grupy obserwatorów na Twitterze. Co ciekawe, przez dwa pierwsze lata swojej pracy dla DKNY, w branży funkcjonowała po prostu jako PR Girl – dopiero w 2011 roku świat poznał kto stoi za komunikacyjnym sukcesem marki. Licht uwielbia być mentorką, co pokazuje w swoich książkach, będących, nawiasem mówiąc, bestsellerami. Co więcej, Aliza jest prelegentką podczas konferencji TEDx, zwyciężczynią wielu nagród branżowych i autorką felietonów m.in. w: „In Style”, „Mashable”, „The New York Post” i wielu, wielu innych. Zdecydowanie jest IT Girl, która nie zwalnia tempa i aż strach się bać, co jeszcze pokaże.
Olka Kaźmierczak
Jest założycielką pierwszej w Polsce społeczności PR w branży modowej i przez ostatni rok jej kariera nabrała ogromnego tempa. Dlaczego jest w tym zestawieniu? Bo nie tylko prowadzi bloga i własną platformę, ale także organizuje akademię PR-u mody, a wśród prelegentów znajduje się m.in. Sue Seel – doświadczona specjalistka w tej branży. Celem Akademii Fashion PR Talks jest profesjonalizacja polskiej branży mody, a fakt, że w ciągu kilku dni wykupiono niemalże wszystkie miejscówki na warsztaty, świadczy o ogromnym zapotrzebowaniu na takie eventy. Olka ewidentnie ma “łeb na karku”, wciąż idzie do przodu i bez wątpienia jest jedną z tych, którą powinno się obserwować. Nie ma wątpliwości, że jest osobą, która już wkrótce może nieźle namieszać w naszym małym, polskim piekiełku PR-owym. (Blog Olki Kaźmierczak)
Dria Murphy
Pracowała już dla Topshopu, Calvina Kleina i Ralpha Laurena. Od niedawna rozpoczęła współpracę z Keep – e-commerce’ową platformą, zarządzając sekcją mody i lifestyle’u. Mieszka w Nowym Jorku i żyje jak prawdziwa PR Girl – uwielbia botki Giuseppe Zanottiego, szampana przed piątkowym wyjściem na imprezę, a jej wielkie, białe łóżko to święta (i świetnie wyglądająca) strefa relaksu. Jej Instagram jest przepełniony pięknymi zdjęciami, a co najciekawsze, chyba nikt tak naprawdę nie wie, jak ona to wszystko robi.
Zorganizowanie prasy w czołowych mediach, takich jak: „Vogue”, „Lucky Magazine”, „Harper’s Bazaar”, „WhoWhatWear”, „Refinery29” czy „Mashable” to dla Drii chleb powszedni, a współpraca z Kate Moss i Carą Delevingne to tylko jeden z wielu globalnych projektów spod jej ręki. Murphy pomogła również w uruchomieniu partnerstwa z magazynem „InStyle” i „Kate Spade”, a to dopiero początek listy jej działań.
Erika Bearman
Erika, znana wszystkim jako Instagramowa @oscarprgirl, niedawno ogłosiła swoje odejście ze stanowiska w firmie Oscara de la Renty. Na Instagramie (bo przecież tam jej wielka historia się zaczęła), oznajmiła, że teraz będzie konsultantem firmy, a profil @oscarprgirl nadal będzie istniał. Jedno jest pewne: charakteru, którego nadała mu Erika, nie da się ani podrobić, ani zastąpić. Jest przede wszystkim osobą, której poczynania warto naśladować – w końcu to ona sprawiła, że konto Oscara de la Renty na Instagramie ożyło i co najważniejsze, zaczęło angażować użytkowników. Ciekawe, czego dokona na swoim nowym stanowisku…
Karolina Gadzimska
Nie można o niej nie wspomnieć. Karolina ukończyła Międzynarodowy Uniwersytet w Monako i z powodzeniem od ponad 3 lat prowadzi działania strategiczne i komunikacyjne w La Manii. Ma również na swoim koncie przygodę z VIAMODĄ oraz marką Bottega Veneta, dla których analizowała rynki europejskie. La Mania ma wypracowaną spójną strategię komunikacji, wzbudzającą w fankach i klientkach zachwyt, jak i lekkie ukłucie zazdrości u tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na produkty tej luksusowej marki. I o to właśnie chodzi – o taki sposób oczarowania obecnych i potencjalnych konsumentów, aby nie mogli przestać myśleć o produkcie, a zaczęli nim żyć. Tak jak w przypadku La Manii.
Alison Brod
Jeżeli do Twoich klientów należą takie marki jak: Victoria’s Secret, Ralph Lauren, bebe, OPI, Ubran Decay i wiele (naprawdę wiele) innych, oznacza to, że jesteś specjalistką w tej branży. Alison Brod i jej agencja PR to według takich magazynów jak „The Wall Street Journal” czy „The New York Post”, jedno z najlepszych miejsc dla ludzi, chcących pracować w świecie mody. Ponad dwudziestoletnie doświadczenie i firma licząca 60 pracowników (tylko kobiet), to dorobek Alison, którego nie można nie pozazdrościć. Nie wspominając o jej różowym biurze w centrum Nowego Jorku i uczestnictwu w związanym z branżą reality show „The City”.
To właśnie dzięki tym kobietom kupujemy RayBany nie dla ich parametrów technicznych, ale aury wokół nich krążącej, niemalże stylu życia. Właśnie dlatego moda potrzebuje PR-u. Profesjonalnego, bo pomimo wielu specjalistów w tej branży, wciąż mnóstwo jest samozwańczych piarowców, którzy za wszelką cenę chcą pochwalić się swoim tytułem. Tyle tylko, że nie tędy droga do osiągnięcia prawdziwego sukcesu. Prawdziwy PR powinien być interesujący nie tylko dla dziennikarzy, ale w coraz większym stopniu również dla użytkowników- to właśnie oni są grupą egzekucyjną, która albo uwierzy w dany przekaz, albo puści go mimochodem wśród setek innych. I dokładnie tak działają te kobiety – tworzą magię, której aż chce się uczyć i z niej czerpać całymi garściami. Ja zamierzam tak właśnie zrobić.
Autor: Joanna Dederko