Ostatni weekend był dla Anny Wintour prawdopodobnie jednym z najbardziej emocjonujących w życiu. Jej jedyna córka – Bee Shaffer wyszła za mąż. Pan młody to Francesco Carrozzini, syn Franki Sozzani – wieloletniej naczelnej włoskiej edycji „Vogue”. Rodzina Condé Nast ma powód do radości. Ale czy na pewno? Ślub córki to tylko jedno z ważnych wydarzeń w życiu Wintour. Jak bowiem głoszą plotki, editrix wybiera się na modową emeryturę.
Trzydzieści lat minęło….
….od kiedy Anna Wintour objęła stanowisko redaktor naczelnej amerykańskiej edycji „Vogue”. Lata pokazały, że ten kontrowersyjny wybór opłacił się Condé Nast – magazyn, znany także jako biblia mody, ma się świetnie, a przed Wintour branża stoi na baczność. Skąd więc plotki o emeryturze? Krążące po Nowym Jorku, a teraz i reszcie świata, newsy, rozgrzewają branżę do czerwoności. Mówi się, że odejście ma nastąpić wkrótce po pojawieniu się najważniejszego, wrześniowego numeru w kioskach. Czemu więc plotki rozgłaszane są właśnie teraz? Być może dlatego, że prace nad September issue dobiegają końca, a to tym numerem Wintour chce się pożegnać z czytelnikami.
Wydawnictwo Condé Nast stanowczo zaprzecza odejściu swojej największej gwiazdy, a jak podaje wwd.com, źródła zbliżone do Wintour twierdzą, że jesienny kalendarz editrix powoli zapełnia się redaktorskimi obowiązkami.
Skąd więc mnożące się doniesienia o potencjalnym zastępcy?
Wśród kandydatów wymieniani są: naczelny brytyjskiego „Vogue” Edward Enninful (redakcja kategorycznie zaprzecza); Mark Holgate, podwładny Wintour, obecnie piastujący stanowisko Fashion News Director; Sally Singer – dyrektor kreatywna vogue.com, od lat związana z wydawnictwem Amy Astley (obecnie – redator naczelna „Architectural Digest”, wcześniej wieloletnia naczelna „Teen Vogue”); a także Eva Chen – najmłodsza w historii wydawnictwa redaktor naczelna (w nieistniejącym już magazynie „Lucky”), dziś zarządzająca zespołem fashion partnerships w Instagramie.
Co dalej?
Czy to możliwe, by 68-letnia Wintour rzeczywiście rezygnowała z kariery zawodowej? Z jednej strony większość kobiet w jej wieku już dawno korzysta z uroków emeryckiego życia. Z drugiej, ciężko uwierzyć by editrix rzeczywiście potrzebowała odpoczynku od pracy, którą żyje od młodzieńczych lat.
Krążące w branży plotki przewidują wiele zaskakujących scenariuszy.
Najciekawszy – Anna Wintour zamierza poświęcić się polityce. Jej sympatia do Demokratów jest powszechnie znana (wspierała i Baracka Obamę, i Hillary Clinton), mówiło się także, że Clinton wytypowała Wintour na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Wielkiej Brytanii. Wiemy jak skończyły się ostatnie wybory prezydenckie w USA, co nie oznacza jednak, że pomysł nie mógłby zostać zrealizowany w przyszłości.
Inny scenariusz zakłada, że Anna Wintour opuszcza magazyn „Vogue”, by piastować jeszcze bardziej eksponowane stanowisko w wydawnictwie Condé Nast. Ciężko wyobrazić sobie, by mogła zostać tam jeszcze większą gwiazdą, ale może chodzi o stanowisko typowo biznesowe?
Podobno Winotur marzy także o powrocie do swojej rodzinnej Wielkiej Brytanii. A tam… cóż – to chyba najbardziej ekstrawagancki scenariusz – mówi się, że editrix miałaby zacząć współpracę z rodziną królewską! Szczegóły nie są znane, za to królowa i Dame Anna miały już okazję dobrze się poznać. W 2017 roku Wintour została odznaczona Orderem Imperium Brytyjskiego, a ubiegłej zimy zasiadła obok królowej na pokazie Richarda Quinna (pamiętacie aferę z okularami?).
Jak mówią, w każdej plotce jest ziarno prawdy. Czy w tej także? Może odpowiedź znajdziemy w September Issue? Jak na razie pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość (wrześniowy numer w kioskach pojawi się dopiero w połowie sierpnia), ale już czuję, że ten news może wywołać większe poruszenie niż właśnie ogłoszony transfer Cristiano Ronaldo.