PayPal chce wspierać młode start-upy – zwłaszcza podczas trudów rozwoju własnej firmy za granicą. Dlaczego? Bo Europa Środkowo-Wschodnia staje się powoli drugą Doliną Krzemową.
Kampania PayPal E-commerce bez granic miała na celu promocję przedsiębiorczości oraz rozwoju start-upów w Polsce i za granicą. Kampanii towarzyszył otwarty panel dyskusyjny, na którym wraz z bohaterami kampanii, młodymi przedsiębiorcami, a także z doświadczonymi ekspertami (Facebook, Google, InPost, DaWanda) przedstawiciele PayPal pokazywali, jak zacząć własny biznes. Specjaliści opowiadali o tym, jak rozwiązać problemy związane z logistyką, jak zaprojektować atrakcyjną stronę internetową i jak, wykorzystując odpowiednie dane, dotrzeć do wybranych konsumentów.
Poniżej prezentujemy przypadki trzech przedsiębiorstw z branży fashion/beauty, które odniosły międzynarodowy sukces.
Noble Lashes to polska firma zajmująca się sprzedażą sztucznych rzęs oraz szkoleniami przyszłych stylistek rzęs. Właścicielami są dwj bracia – Paweł oraz Karol, byli… bokserzy.
Jak wspomina Paweł wejście w branżę kosmetyczną nie było proste: Jako że byliśmy dwoma mężczyznami, nie wiedzieliśmy nawet, jaka jest różnica pomiędzy maskarą a eyelinerem. Ale wiedzieliśmy jedno: efekt przedłużonych rzęs był zachwycający. Dlatego byliśmy przekonani, że nasz pomysł na biznes wypali.
Idea była tak nietypowa, a jednocześnie tak potrzebna, że właściciele bardzo szybko rozpoczęli ekspansję zagraniczną. W tym trudnym zadaniu pomógł im PayPal:
Przedsiębiorcy korzystający z dobrze znanej metody płatności, której ufają użytkownicy, zwiększają swoją sprzedaż. Klienci czują się bezpiecznie i mają mniej obaw kupując od firmy, która znajduje się tysiące kilometrów od nich, jeśli mają do wyboru znaną i zaufaną formę płatności jak PayPal. Dzięki temu możemy pozyskać nowych klientów na ważnych dla nas rynkach – komentuje Karol.
Obecnie aż 26% sprzedaży firmy Noble Lashes stanowi przychód z działalności eksportowej. Bracia podkreślają, że niesamowicie motywującą dla nich rzeczą jest fakt, że mają wiele klientów z Francji, Norwegii, Niemiec czy Szwajcarii, czyli krajów, na które Polacy od zawsze spoglądali jako na bardziej rozwinięte.
Zwracając się do przyszłych właścicieli firm, obaj podsumowują: Bądź wytrwały, skoncentrowany i zachowaj pasję. Budowa stabilnej i rentownej firmy to coś, czego nie można osiągnąć z dnia na dzień. Trzeba nad tym pracować przez długie godziny, miesiące, a nawet lata, zanim okaże się to opłacalne. Większość start-upów potrzebuje od trzech do pięciu lat, zanim staną się rentowne. Musisz więc czuć podekscytowanie swoim projektem. Jeżeli twoja firma cię inspiruje, będziesz działał z entuzjazmem od świtu i chętnie poświęcisz weekend, żeby wykonać jakieś dodatkowe zadanie.
Nazwa Spox Sox wywodzi się ze slangu młodzieżowego używanego w Polsce, a termin w dosłownym tłumaczeniu oznacza fajne skarpetki, co w pełni oddaje ideę marki oraz pomysł na wzornictwo skarpet.
Aby zrozumieć koncept kryjący się za Spox Sox, trzej założyciele sugerują, aby zajrzeć do szuflady typowego, polskiego mężczyzny, którego garderoba ogranicza się wyłącznie do czarnych, szarych i białych skarpet. Oferta tych ciekawych, kolorowych jest bardzo ograniczona w Polsce i zdecydowanie za droga, aby typowy Polak mógł sobie na nie pozwolić.
Noszenie ciemnych, burych skarpetek bez wyrazu zarówno w pracy, jak i na co dzień jest po prostu strasznie nudne. Zdecydowaliśmy się to zmienić i rozkręcić firmę, która będzie produkować i sprzedawać kolorowe skarpetki, które mogą dodać koloru życiu każdego z nas – mówi Bartek Balcarek, współzałożyciel firmy, odpowiedzialny za produkcję.
Czytaj również: Kobiece start-upy mają coraz silniejszą pozycję na polskim rynku
Na chwilę obecną Spox Sox zaopatruje w oryginalne skarpetki ponad 30 krajów na pięciu kontynentach. Zespół od samego początku zakładał sprzedaż produktów za granicą. Początkowo zamówienia pochodziły głównie z Polski, ale obecnie, dzięki anglojęzycznej wersji strony i międzynarodowym platformom, klientami firmy są również mieszkańcy Europy, USA, Kanady i Australii. Sprzedaż międzynarodowa to ponad połowa naszych przychodów. Nie byłoby to oczywiście możliwe bez PayPal – dodaje Bartek.
Pomysł na Taff.one rozpoczął się od niezwykłego pomysłu nastolatki, która chciała odmienić własną parę dżinsów i w ten sposób wyróżnić się od innych.
Agnieszka Peszek zawsze wiedziała, że kariera korporacyjna to nie jest do końca jej bajka: kiedy byłam nastolatką, miałam wspaniałe dżinsy z kolorowymi kieszeniami. Właśnie wtedy zastanawiałam się co by było, gdyby ludzie mogli wymieniać naszywane kieszenie, według własnych upodobań – dzięki temu mielibyśmy możliwość zmienić wygląd całego ubrania. Nigdy nie planowałam jednak wprowadzać tego pomysłu w życie. Jak każda kobieta – skupiałam się na trendach – wspomina Agnieszka.
Wprowadzając w życie swój plan i w pełni angażując się w każdą poszczególną czynność, założyciele – Agnieszka i jej partner Andrzej, wyruszyli w podróż po polskim rynku tekstylnym – szukali i dotykali różnych materiałów, rozmawiali z producentami.
Misją Taff.one jest walka z konformizmem w branży sportowej oraz zastąpienie czerni, szarości i bieli wyróżniającymi się kolorami i wzorami. Marka otrzymuje wiele zamówień z Niemiec, Szwecji, Norwegii, Włoch, Hiszpanii i UK. Właściciele podkreślają, że nie ma zbyt dużych różnic pomiędzy polskimi i międzynarodowymi klientami.
Wszyscy cenią sobie dopasowane i zindywidualizowane produkty. Nasi klienci zwracają się do nas, bo chcą odmienić swoją garderobę – tłumaczy Agnieszka.
Główny obszar ich zainteresowań skupia się na rozwoju na rynkach międzynarodowych i sprzedaży transgranicznej. Dlatego też wykorzystują PayPal, aby oferować bezpieczniejszą i zaufaną metodę płatności, która jest dobrze odbierana przez zagranicznych klientów i umożliwia ciągły rozwój na nowych rynkach.
Rozwój firmy w Polsce to jedno z większych wyzwań, jednak dystrybucja i sprzedaż za granicą to zupełnie inny poziom. Wiele problemów, które staną na drodze młodym właścicielom firm może skutecznie ich odstraszyć. Dlatego też tak ważne jest wsparcie i pomoc w zrealizowaniu międzynarodowych celów. Inicjatywa PayPala idealnie wpisuje się w ten schemat oraz pokazuje, że chcieć to móc.
Autor: Kaśka Michalak
