Praca w redakcji dla jednych to blichtr pokazów i prezentów, a dla drugich ciężka praca, w której liczy się każda sekunda. Kontakty są na cenę złota, a te buduje się latami. Możliwości rozwoju w mediach wydają się być nieograniczone, a jednak to praca nie dla wszystkich.
Postanowiliśmy zapytać Marynę Tomaszewską i Justynę Duszyńską z portalu FashionPost o ich doświadczenia z kandydatami ubiegającymi się o pracę.
Czym charakteryzuje się praca w redakcji?
Fashion Post nie różni się niczym od klasycznej redakcji czasopisma lifestyle’owego. To jest podstawa i założenie naszego działania od początku istnienia. Codziennie rano odbywają się kolegia i rozplanowywana jest praca. Każdy z dziennikarzy, a zatrudniamy 5 osób piszących, ma swoją specjalizację i działa według harmonogramu wydawniczego. Ponieważ publikujemy około 15 treści dziennie, praca jest bardzo ściśle rozplanowana. Redaktorzy odpowiedzialni są za materiały bieżące, jak i swoje stałe cykle. Z racji bycia portalem internetowym cały czas trzymamy rękę na pulsie i monitorujemy newsy ze świata i Polski. Jeśli wydarzy się coś zaskakującego, rzucamy wszystko i zajmujemy się breaking news bez względu na porę dnia czy nocy. Nasza redakcja stanowi bardzo zgrany zespół, lubimy spędzać ze sobą czas, również poza pracą. Dużo się śmiejemy, co nie jest bez znaczenia. Dobra atmosfera to podstawa, a my z chęcią przychodzimy do redakcji.
Jakie cechy powinien mieć dobry redaktor?
Powinien mieć przede wszystkim doskonałą wiedzę na temat obszaru, którym się zajmuje oraz lekkie pióro, o które ciężko w Internecie. Musi także myśleć samodzielnie i umieć działać pod presją czasu. Powinien wychodzić z inicjatywą, proponować tematy i chcieć się rozwijać. Portal internetowy to żywy organizm, analizujemy na bieżąco nasze treści i reagujemy wedle potrzeb czytelników, dlatego ciągle zmieniamy i udoskonalamy nasze materiały.
CV czy portfolio?
Połączenie obu. Zawsze chcemy wiedzieć co studiowała lub gdzie pracowała poprzednio osoba, z którą planujemy się spotkać. Ale oczywistym jest, że portfolio, czyli teksty, które napisała są najważniejsze, bo tym ma się zajmować w Fashion Post.
Co z góry przekreśla nadesłane do Was CV?
Niechlujstwo. Można być na początku drogi zawodowej i nie mieć długiej listy byłych pracodawców czy osiągnięć, ale CV zawsze powinno być napisane poprawnie po polsku, bez błędów ortograficznych i gramatycznych. Warto też przyłożyć się do strony wizualnej i zadbać o formę prezentacji. Zanim spotkamy się z osobą ubiegającą się o pracę widzimy CV, to pierwsza wizytówka. Czasami odrzucamy kandydata właśnie z powodu niedbalstwa.
Czy list motywacyjny ma jeszcze znaczenie?
Jedynie wtedy, gdy jest konkretny, napisany pod potencjalnego pracodawcę. Celem listu jest pokazanie, że osoba ubiegająca się o pracę wie dokładnie, czym chciałaby się zajmować i że jej kompetencje są wyjątkowe, co będzie umiała przedstawić w liście.
Sprawdzacie kandydatów do pracy, na staż przed zaproszeniem do współpracy?
Zawsze do nich dzwonimy, kontakt telefoniczny może już dużo powiedzieć o kandydacie. Ostatnio osoba ubiegająca się o pracę nie pamiętała, że wysłała do nas swoje CV, a drugim pytaniem było: „Ale o co chodzi?”
Czego najczęściej brakuje kandydatom do pracy lub na staż?
Bardzo często zdarza się, że kandydaci na staż nie wiedzą co chcą robić w życiu, czym się zajmować i najważniejsze, dlaczego chcą odbywać staż w naszej redakcji. Wiadomo, że młodzi ludzie poszukują swojej drogi, ale decyzja o odbyciu stażu musi być poparta twardymi argumentami. Idąc na rozmowę kwalifikacyjną trzeba być maksymalnie przygotowanym. Należy wiedzieć do jakiej redakcji się aplikuje, jaki profil ma dany portal/tytuł.
Jak często zdarza się, że stażysta otrzymał pracę w redakcji?
Wszystkie osoby, które naprawdę są zainteresowane pracą w naszej redakcji otrzymywały ją. Szukamy praktycznie ciągle kogoś do pomocy. Osoby, które mają zapał, chcą się uczyć, mają szerokie horyzonty, zawsze są u nas mile widziane i chętnie znajdziemy dla nich miejsce w redakcji.
Twoje ulubione pytanie jakie zadajesz kandydatowi?
Jaką książkę czytałeś ostatnio (to dużo mówi o człowieku).
Kogo byście nigdy nie zatrudniły?
Osoby agresywnej, poniżającej innych. Kogoś kto myśli, a widać to od razu, że praca w redakcji lifestyle’owej to same imprezy, pokazy mody, spotkania z gwiazdami.
Rozmawiała Ula Wiszowata
