Karl Lagerfeld wybiera nietuzinkowe kobiety do kampanii domu mody Chanel i trzeba przyznać, że nigdy się nie myli. Kristen Stewart, Cara Delevinge, Gisele Bündchen, Lily-Rose, a teraz ponownie Keira Knightley.
W poniedziałek marka ogłosiła brytyjską aktorkę twarzą najnowszej kolekcji biżuterii. Poprzednio cenne klejnoty dumnie eksponowały: nasza rodaczka Monika Jac Jagaciak i Sigrid Agren.
Keira Knightley ma już swoją historię z Chanel: prezentowała sensualne perfumy Coco Mademoiselle oraz szminki z serii Rouge Coco.
Kampanię sfotografował Mario Testino, a zdjęcia ujrzą światło dzienne już jesienią tego roku. Czas kampanii nie jest przypadkowy, bo to również okres, w którym Keira ma premierę swojego najnowszego filmu Collateral Beauty. Okres wydarzeń z nim związanych wiąże się z wieloma prezentacjami i wystąpieniami na czerwonych dywanach. Cóż innego niż diamenty Chanel zaprezentują się lepiej w takich momentach.
Autor: Urszula Wiszowata