W ostatnich kilkunastu godzinach opinię publiczną obiegła informacja o rezygnacji Przemysława Lutkiewicza z funkcji wiceprezesa zarządu LPP. Dla odzieżowego giganta oznacza to znaczącą zmianę w strukturach zarządzających spółką. Znamy powód odejścia wieloletniego pracownika właściciela Reserved oraz wiemy, kto najprawdopodobniej zajmie jego miejsce.
Przemysław Lutkiewicz odchodzi z LPP. Powody rezygnacji
17 października 2024 roku Przemysław Lutkiewicz, dotychczasowy wiceprezes zarządu LPP, złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Powodem jego decyzji okazały się aspekty zdrowotne. – To nie była łatwa decyzja, ale przychodzi moment, kiedy względy osobiste i troska o stan zdrowia muszą wyjść na pierwszy plan. Przez ostatnie lata wspólnie z pozostałymi kolegami z zarządu oraz wszystkimi pracownikami firmy miałem możliwość budowania wyjątkowej organizacji. Życzę powodzenia i wielu sukcesów wszystkim moim współpracownikom – komentuje Przemysław Lutkiewicz.
Ustępujący Lutkiewicz związał się z gdańską spółką akcyjną w 2008 roku. Od 2015 roku pełnił w niej funkcję wiceprezesa zarządu odpowiadającego za obszar obszar finansów, controllingu, audytu wewnętrznego, relacji inwestorskich. Prowadził on również nadzór nad zagranicznymi podmiotami wchodzącymi w skład Grupy LPP.
Przeczytaj również: Adidas ogłasza podniesienie całorocznej prognozy. Kwartalne wyniki przewyższyły oczekiwania
Kto zastąpi Przemysława Lutkiewicza?
Stanowisko pełniące dotychczas przez Przemysława Lutkiewicza najprawdopodobniej obejmie Marcin Bójko. To jego prezes zarządu, Marek Piechocki, zamierza zgłosić akcjonariuszom, jako kandydata do powołania w skład zarządu w roli wiceprezesa i dyrektora finansowego spółki LPP.
– Przyjęcie rezygnacji Przemysława Lutkiewicza nie było łatwe, ale rozumiemy i szanujemy jego decyzję. Mam zamiar rekomendować akcjonariuszom powołanie do zarządu Marcina Bójko, który od ponad roku pełni funkcje zarządcze w obszarze finansów Grupy LPP i posiada odpowiednie kompetencje oraz doświadczenie – stwierdza Marek Piechocki, prezes zarządu LPP.
Potencjalna nominacja Marcina Bójko jest konsekwencją jego dotychczasowej pracy. Z LPP jest on związany od 2023 roku, od początku pełniąc w spółce funkcję dyrektora ds. controllingu. Od czerwca 2024 roku do jego obowiązków należy również nadzorowanie pracy kategorii księgowości, sprawozdawczości oraz księgowania.
Przeczytaj również: Akcje InPostu zdrożały o 135 proc. Co jest motorem napędowym biznesu Rafała Brzoski?
Reakcja kursu LPP na odejścia wiceprezesa
Wczorajszą sesję kurs LPP rozpoczął z poziomu 16,21 tys. zł, czyli o 0,12 proc. wyższego niż na zamknięciu środowej sesji. Po godzinie 10:00 wzrósł on do 16,29 tys. zł, by następnie kilka minut po 16:00 tanieć do 15,82 zł. W chwili zamknięcia czwartkowego notowania akcje notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie spółki były warte 15,98 tys. zł. W piątek, 18 października, o godzinie 15:28 walory gdańskiego podmiotu tanieją o 0,75 proc. do 15,86 zł.
Zdjęcie główne: mat. prasowy
