W obliczu kryzysu powodziowego, firma CCC zadeklarowała przekazanie ponad 10 tysięcy par obuwia jako formy wsparcia dla poszkodowanych. Ta inicjatywa to odpowiedź na wcześniejsze zarzuty dotyczące nieodpowiedniego komunikatu marketingowego związanego z promocją kaloszy.
CCC, polski producent obuwia, zaoferował 10 tysięcy par obuwia dla osób poszkodowanych przez powódź. – Jako firma zakorzeniona na Dolnym Śląsku, jesteśmy szczególnie poruszeni tą sytuacją, która dotyczy również osób nam bliskich – podkreśliła Spółka. Reagujemy i podjęliśmy decyzję o przekazaniu ponad 10 tys. par butów dla poszkodowanych — zadeklarowano.
CCC reaguje na powódź. Przekaże kalosze potrzebującym
CCC przekaże potrzebującym 10 tysięcy par markowych kaloszy. Buty trafią do Dolnośląskiego Oddziału Okręgowego PCK we Wrocławiu, czyli organizacji zaangażowanej w pomoc poszkodowanym w dotkniętym powodzią regionie oraz – jak podkreślono – najlepiej znającej potrzeby powodzian. Osoby, które chcą uzyskać wsparcie, proszone są o bezpośredni kontakt z dolnośląskim oddziałem PCK.
„Jako organizacja znajdująca się w centrum wydarzeń i odpowiadająca na przytłaczającą skalę tragedii, tym bardziej doceniamy okazane przez CCC wsparcie. Solidarność w trudnych chwilach ma dla poszkodowanych ogromne znaczenie. Dzięki przekazanemu obuwiu możemy skuteczniej odpowiedzieć na bieżące potrzeby powodzian. Kalosze ułatwią im poruszanie się po zalanych terenach teraz, ale będą potrzebne również podczas usuwania szkód” – powiedziała Katarzyna Mikołajczyk – Dyrektor Generalna Polskiego Czerwonego Krzyża.
Przeczytaj również: Polski biznes rusza na pomoc powodzianom. „W obliczu takiej tragedii postanowiliśmy działać”
Promocja na kalosze w CCC. Gigant obuwniczy reaguje na wpadkę
Działania spółki wielu odczytało, jako formę przeprosin za niefortunny marketing firmy. Chodzi o SMSy rozsyłane przez CCC w niedzielę 15 września, kiedy kryzys związana z powodzią w Polsce przybierał na sile, a pod wodą znajdowały się już takie miejscowości na Lądek-Zdrój czy Głuchołazy. Gigant obuwniczy informował wówczas o promocyjnej cenie na kalosze, co spotkało się z falą krytyki. „W momencie przygotowywania komunikatu promocyjnego, pomimo alarmów pogodowych, nikt nie mógł spodziewać się tragedii w tak dużej skali” – przekazało biuro prasowe CCC.
Przeczytaj również: Anna Lewandowska wspiera powodzian – opublikowała specjalny apel