Jak zmieniały się stroje reprezentacji Polski na Igrzyskach Olimpijskich?

Ewolucja strojów polskich olimpijczyków to bez wątpienia fascynująca podróż przez historię mody i sportu. Od skromnych początków po nowoczesne, wysoce funkcjonalne komplety, odzwierciedlają one zmiany w technologiach, trendach i znaczeniu igrzysk olimpijskich. Już wkrótce biało-czerwoni rozpoczną swoje starania o medale. Zanim ujrzymy ich na ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024, przypomnijmy, co nosili w ubiegłych latach.

Stroje na Olimpiadę to efekt wieloletniej pracy zespołu projektantów, grafików czy technologów odzieży. Stworzenie kolekcji olimpijskiej to bez wątpienia większe wyzwanie niż tworzenie regularnej kolekcji sportowej. Każdy element stroju musi być na tyle przemyślany, by jak najlepiej współgrał z sylwetką sportowca i zapewniał mu jak największy komfort w walce o medal.

Przeczytaj również: Polskie olimpijki, które zachwycają stylem

Stroje Polaków na Igrzyskach Olimpijskich

Wraz z rozwojem technologii i trendów, wygląd Polaków na Igrzyskach Olimpijskich regularnie ewoluuje. Wczesne stroje olimpijskie reprezentacji Polski były proste i skromne. Swój debiut na Igrzyskach Olimpijskich Polacy zaliczyli w 1924 roku w Paryżu. Drużyna narodowa liczyła wówczas 66 zawodników, którzy stratowali w 10 dyscyplinach: boks, jeździectwo, kolarstwo, lekkoatletyka, piłka nożna, szermierka, strzelectwo, wioślarstwo, zapasy, żeglarstwo. Polscy zawodnicy wystąpili wówczas w minimalistycznych strojach, gdzie dominowała biel i czerń. Przód koszulek reprezentacji dumnie zdobił orzeł. 

Kolejne dekady przynosiły rewolucję w wyglądzie biało-czerwonych. Wprowadzono sztuczne materiały, które były lżejsze i bardziej oddychające, a stroje stały się bardziej dopasowane do ciała. Polscy olimpijczycy wyróżniali się odważnymi wzorami i kolorami, jak na przykład biało-czerwone pasy na koszulkach lekkoatletów podczas Igrzysk Olimpijskich w Monachium w 1972 roku.

Przeczytaj również: Hidżab na Olimpiadzie? Nie dla wszystkich. “To dyskryminacja i hipokryzja”

Następne lata przynosiły coraz silniejszy fokus na funkcjonalność. Wprowadzono technologie takie jak Gore-Tex, zapewniające wodoodporność i oddychalność. Stroje stały się coraz bardziej ergonomiczne, dopasowane do różnych dyscyplin sportowych. Polscy olimpijczycy prezentowali się w barwach narodowych, z orzełkiem na piersi i logo Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Obecnie stroje olimpijskie to połączenie najnowocześniejszych technologii i modowych trendów. Wykorzystuje się ultralekkie materiały, zapewniające maksymalny komfort i swobodę ruchów. 

4F przez lata odpowiadał za stroje Olimpijczyków

W latach 2008-2023 firma 4F była oficjalnym sponsorem Polskiego Komitetu Olimpijskiego, zapewniając stroje sportowe dla polskich reprezentacji podczas igrzysk olimpijskich. Polski producent dostarczył stroje startowe i reprezentacyjne na zimowe igrzyska olimpijskie w Vancouver w 2010 r., Soczi w 2014 r., PyeongChang w 2018 r., w Pekinie w 2022 r. oraz letnie igrzyska olimpijskie w Londynie w 2012 r. i Rio de Janeiro w 2016 r. i Tokio w 2020 r.

Jednocześnie 4F współpracowało z Polskim Komitetem Paraolimpijskim, z którym współpraca zakończyła się na początku 2024 roku. 

Do produkcji swoich strojów, 4F sięgało po zaawansowane technologie, mające dostarczyć sportowcom najwyższy komfort. Tworząc stroje na Igrzyska Olimpijskie w Tokio 2020, firma sięgnęła po  lekkie i szybkoschnące materiały, kompresyjną dzianinę techniczną wytworzoną z zastosowaniem przędzy z odpadów postkonsumenckich, a także ultralekkie tkaniny z hydrofobowym wykończeniem o wysokiej oddychalności. Podczas produkcji użyto także materiału wyprodukowanego z fusów kawy, który charakteryzuje się ochroną przed szkodliwym promieniowaniem UV.

Do Paryża 2024 Polaków ubierze adidas

W 2023 roki Polski Komitet Olimpijski poinformował o zmianie dostawcy strojów dla olimpijczyków. Markę 4F zastąpiła jedna z największych światowych firm odzieżowych, adidas. PKOL podpisał z niemieckim producentem 5-letni kontrakt. 

Umowa ta obejmuje wszystkie wydarzenia olimpijskie, w których wezmą udział polscy sportowcy aż do końca 2028 roku, w tym: Igrzyska XXXIII Olimpiady Paryż 2024, XXV Zimowe Igrzyska Olimpijskie Mediolan Cortina 2026, czy Igrzyska XXXIV Olimpiady Los Angeles 2028. W ramach umowy sponsorskiej adidas dostarczy zawodnikom obuwie, stroje i akcesoria, w których olimpijczycy wystąpią m.in.: podczas podróży, w wiosce olimpijskiej, w trakcie treningów oraz dekoracji medalowych na podium.

– Polska jest jednym z największych rynków dla adidas w Europie. Jesteśmy liderem rynku, ale wciąż widzimy wiele możliwości rozwoju zarówno dla biznesu, jak i sportu. Partnerstwo z Polskim Komitetem Olimpijskim jest naturalnym kolejnym krokiem dla adidas, biorąc pod uwagę nasze wieloletnie wsparcie dla polskich sportowców poprzez indywidualne kontrakty. Jesteśmy dumni, że możemy zostać oficjalnym sponsorem Polskiej Kolekcji Olimpijskiej i wspierać olimpijczyków reprezentujących Polskę w drodze po kolejne zwycięstwa – powiedział Bjoern Gulden, CEO adidas.

Tworząc stroje dla polskich sportowców, adidas postawił na minimalizm, chcąc jednocześnie podkreślić pewność siebie sportowców i zaoferować im maksymalny komfort oraz nowoczesny styl.  Prostota umożliwiła projektantom adidas skupić się przede wszystkim na konstrukcji i dopasowanej formie – zaznaczono.  W strojach sportowych pojawia się również dynamiczny nowy font, inspirowany płomieniem sportowej pasji. Motyw ognia jednoczy ludzi, łącząc pokolenia. Rolą marki adidas jako odpowiedzialnej za ubiór reprezentacji Polski jest podtrzymywanie wewnętrznego ognia polskich sportowców. Z każdym krokiem, z każdym gestem i każdym ruchem płomień umieszczony na strojach będzie poruszać się wraz z ruchem ciała – podkreślił PKOL.

Galowe stroje olimpijskie. Kto ubierze Polaków w Paryżu?

Historia galowych strojów Polaków również ewoluowała z czasem i zmieniającymi się trendami. Dawniej stroje polskich olimpijczyków charakteryzowały się mocnymi, regionalnymi elementami. Przykładem mogą być marynarki i garnitury z Zakładów Odzieżowych Bytom SA, które w 2004 roku w Atenach wyróżniały biało-czerwonych na tle innych ekip. Z biegiem lat kolejne stroje stawały się coraz bardziej stonowane.

W 2008 roku postawiono na prostotę i elegancję, sięgając po granatowe marynarki. W Londynie priorytetem była funkcjonalność – odzież musiała być dopasowana do kapryśnej pogody. Zimowe igrzyska stawiają przed projektantami jeszcze inne wyzwania, jednak i tu pojawiają się ciekawe rozwiązania. Na szczególną uwagę zasługują kurtki z tradycyjnymi zakopiańskimi wzorami, które zebrały wiele pozytywnych recenzji podczas Igrzysk w Soczi.

W tym roku za galowe stroje Olimpijczyków odpowiadać będzie poznańska marka BIZUU. Dedykowaną kolekcją olimpijską marka reprezentuje zapragnęła podkreślić historię oraz kulturę, styl, a także tradycje polskich projektantów na międzynarodowej scenie sportowej. Inspiracje do stworzenia kolekcji zostały zaczerpnięte z mody przedwojennej oraz tej powojennej. 

Styl oraz DNA, z których znane jest BIZUU, wyróżnia kolekcję olimpijską i nadaje tym projektom niepowtarzalny charakter. Specjalnie na tę okazję Blanka Jordan oraz Zuzanna Wachowiak wraz z zespołem grafików BIZUU zaprojektowały print pojawiający się w całej kolekcji. Jego kompozycja składa się z takich roślin jak żyto, jeżyna, podagrycznik i jarzębina, wzbogacona jest kwiatami: mak polny, chaber, bławatek, stokrotka i mak lekarski, a wśród tego bogactwa polskiej flory znajduje się również wróbel. Tło tworzą rozety koronki, nawiązujące do dziedzictwa rękodzieła i będące hołdem dla słynnych koronek koniakowskich. Ta inspiracja przejawia się również w zastosowanej technice twórczej, ponieważ każdy element printu został ręcznie narysowany przez grafików marki BIZUU.

Zdjęcie główne: mat. prasowe adidas

Przeczytaj również: Za dwa dni Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Widmo strajków wisi nad organizatorami