Levi Strauss podjął decyzję o likwidacji jedynej w Europie fabryki mieszczącej w Płocku. Oznacza to utratę pracy dla około 650 osób. Podobna ilość osób ma jednocześnie szasnę na zatrudnienie za naszą zachodnią granicą. Tam bowiem powstaje nowe centrum logistyczne, które będzie obsługiwać wysyłki produktów Levi’s w całej Europie.
Levi Strauss, światowej sławy producent denimu, poinformował niedawno o planach zamknięcia swojej fabryki w Płocku – ostatniej w Europie. Produkcja w zakładzie potrwa do połowy czerwca, a do końca listopada fabryka zostanie zlikwidowana. W wyniku tej decyzji pracę straci 650 osób, czyli cała załoga, składająca się w większości z kobiet.
Zamknięcie fabryki Levi’s w Płocku zbiega się w czasie z decyzją Levi’s i GXO Logistics o podpisaniu 20-letniego kontraktu na zarządzanie operacjami w nowoczesnym centrum logistycznym w Dorsten. Centrum o powierzchni 70 000 m2, które zostanie uruchomione na początku czerwca.
Nowe centrum logistyczne będzie obsługiwać dystrybucję odzieży i akcesoriów Levi Strauss w kanałach hurtowych, detalicznych, cyfrowych, e-commerce oraz marketplace. Przy pełnej wydajności, która ma zostać osiągnięta do 2026 roku, centrum może zatrudniać nawet do 650 osób, czyli mniej więcej tyle, ile straciło pracę w magazynie w Płocku.
Outsourcing usług logistycznych do GXO Logistics ma pomóc Levi Strauss zwiększyć wydajność i obniżyć koszty. GXO wdroży w centrum technologie i rozwiązania automatyzacyjne, będzie zarządzać pracownikami i podnosić ich kwalifikacje, a także optymalizować zarządzanie zapasami.
“To znaczące partnerstwo z LS&Co. pomoże przyspieszyć rozwój jego kanału omnichannel w całej Europie, a dla nas oznacza realizację naszych ambitnych planów w Niemczech. Wspólnie angażujemy się w tworzenie inkluzywnej i dynamicznej kultury korporacyjnej, która zapewni rozwój zarówno naszym pracownikom jak i lokalnej społeczności” – powiedział Richard Cawston, dyrektor ds. przychodów GXO.
Przeczytaj również: Czarne chmury nad rynkiem pracy. Masowe zwolnienia w branży mody