Portal „Business of Fashion” opublikował zestawienie najbardziej prestiżowych szkół mody świata, a zaraz po tym przepytał cztery tysiące studentów oraz absolwentów o ich wrażenia dotyczące edukacji oraz pracy w zawodzie. Okazało się, że wielu studiujących nie odczuwało satysfakcji z nauki lub miało problem ze znalezieniem pracy w branży modowej.
Edukacja modowa rozwinęła się ogromnie w porównaniu z tym, co było jeszcze dziesięć lat temu. Sara Kozlowski, Council of Fashion Designers of America (CFDA)
W samej Wielkiej Brytanii działa aktualnie trzydzieści uniwersytetów i college’ów, oferujących kursy gwarantujące zdobycie wykształcenia modowego.
Wracając do badania, wzięło w nim udział 4032 studentów i absolwentów. Na temat sposobu nauczania 83 proc. opisuje swoje odczucia względem studiów jako „usatysfakcjonowany” bądź „bardzo usatysfakcjonowany”. Tak więc poziom edukacji oraz podejście nauczyciela do ucznia jest na wysokim poziomie. Jednak sytuacja ma się gorzej po ukończeniu studiów, kiedy absolwent wchodzi w prawdziwy świat mody, równocześnie z tysiącami innych, którzy skończyli ten sam kierunek.
Genialna szkoła, zero wsparcia po ukończeniu. Absolwent Central Saint Martins.
Tylko 57 proc. pytanych uważa, że szkoła zapewniła im odpowiednie career services. Jeszcze mniej, bo 53 proc. zadowolonych jest z wydarzeń networkingowych, a tylko 49 proc. z jakości procesu rekrutacji. Studenci inwestujący średnio 18 tysięcy dolarów za rok studiów licencjackich oraz średnio 23 tysiące dolarów za rok studiów magisterskich oczekują lepszego zwrotu inwestycji.
Według CFDA, co roku w Stanach Zjednoczonych na absolwentów kierunków modowych czeka około 1 700 miejsc pracy, a chętnych z roku na rok przybywa. W Wielkiej Brytanii zaś tylko jeden na siedmiu absolwentów znajdzie pracę jako projektant. Reszta pracować będzie w marketingu, sprzedaży czy administracji.
Poniżej ranking top szkół mody. Zauważcie, że te najbardziej wpływowe, jak Central Saint Martins, wcale nie przodują w kategorii „Najlepsze doświadczenie naukowe”.
Jak zdobyć świat mody po studiach? Na pewno należy rozwijać się dodatkowo, na własną rękę. Oglądać modowe wystawy, czytać książki, śledzić zmieniający się rynek pracy oraz, przede wszystkim, szukać staży. Każda praktyka to coś nowego i inne spojrzenie na te same rzeczy. W dzisiejszych czasach edukacja to jedno, ale doświadczenie (szczególnie zdobyte w kilku różnych miejscach) to drugie i to niemniej cenne.
Tekst: Agata Strójwąs
