Grupa marek luksusowych, Richemont zanotowała spowolnienie w swoich wynikach sprzedażowych. Jako powód tego faktu wymieniają inflację i napięcia międzynarodowe.
Czytaj także: InPost – wyniki finansowe. Firma podsumowuje ubiegły kwartał
Zahamowanie sprzedaży w markach Richemont, szczególnie zegarków
Richemont to szwajcarska grupa marek luksusowych, a w jej portfolio można znaleźć przede wszystkim brandy powiązanie z ekskluzywną biżuterią czy zegarkami. Są to np. Cartier, Montblanc, Jaeger LeCoultre, Net-a-porter czy Piaget.
Właściciel słynnej marki biżuterii Cartier i Prezes całej grupy, Johann Rupert jest zdania, że powodem takiego stanu rzeczy są rosnące koszty życia oraz inflacja. Coraz wyższe ceny życia i piętrzące się wydatki codzienne wpływają na to, że konsumenci znacznie bardziej kontrolują swój domowy budżet. W efekcie jako pierwsze do redukcji trafiają wydatki przewidziane na rozrywkę i przyjemności materialne. Według właściciela Cartier, wpływ na niechęć do dużych wydatków na dobra luksusowe mają również trwające właśnie geopolityczne zawirowania, jak również napięcia na tle konfliktów międzynarodowych. Niejasne sytuacje polityczne i przetasowania na najwyższych poziomach władzy oraz niepewność wynikająca z walk np. w Ukrainie powodują, że konsumenci są mniej skłonni do ekstrawaganckich wydatków na dobra typowo luksusowe.
Spadek obrotów marek luksusowych zegarków i biżuterii przypisywany jest jeszcze jednemu zjawisku. Uważa się, że obecnie oficjalnie zakończyła się faza post-lockodownej ekscytacji, która stymulowała sprzedaż dóbr we wszystkich kategoriach. Był to okres bardzo wzmożonych wydatków, zarówno na dobra materialne, jak i usługi. Konsumenci wydawali więcej, częściej i chętniej. Wszystko dlatego, że był to moment powrotu do dawnej rzeczywistości i ponownego otwarcia biznesów. Finalnie jednak ta fala zakupowej ekscytacji zdążyła się wyczerpać, a wyniki sprzedażowe różnych marek luksusowych z ostatnich miesięcy tylko to potwierdzają.
Jak radzi sobie grupa Richemont? Wyniki za rok 2023
Jeszcze w okresie od kwietnia do czerwca 2023 roku grupa zanotowała wzrost sprzedaży na poziomie 19%. Natomiast lipiec przyniósł spore zahamowanie sprzedaży, które utrzymało się przez kolejne dwa miesiące – aż do września na poziomie 5%. Koncern zanotował zysk na poziomie 1.51 miliarda euro za całe półrocze, a więc za okres od kwietnia do września 2023. Oznacza to wynik słabszy o 2.17 miliarda euro od prognoz przygotowanych dla grupy przez analityków z banku Zuercher Kantonalbank. Ponadto całe półrocze – aż do września przyniosło grupie Richemont wzrost sprzedaży o 6% do sumy 10.22 miliardów euro. Było to zamiast prognozowanych przez analityków 10.34 miliardów euro.
Prezes grupy, Johann Rupert jest zdania, że zahamowanie wzrostu sprzedażowego w drugim kwartale jest przede wszystkim spowodowane presją inflacyjną. Jego zdaniem wpływ na negatywne nastroju konsumentów i ich niechęć do wydatków na dobra luksusowe leży również u ogólnego spowolnienia wzrostu gospodarczego i licznych napięć geopolitycznych.
Jak można również zauważyć, wyniki spółki Richemont w okresie od kwietnia do września wykazały, że nieco inaczej radzą sobie jej marki biżuteryjne, a inaczej zegarkowe. I tak, brandy związane z biżuterią zanotowały stały wzrost sprzedaży o 9%. Natomiast wyniki sprzedażowe marek powiązanych z branżą zegarków spadły o 4%. Te statystyki tylko potwierdzają już od dawna znany branżowy trend. Specjaliści są zdania, że biżuteria jest zawsze bardziej odporna na wahania gospodarcze niż inne sektory dóbr luksusowych.
Pomimo widocznego zahamowania sprzedaży grupy Richemont, jej zarząd pozostaje optymistyczny w kwestii dalszej ekspansji marek z portfolio spółki. Ponieważ wyniki sprzedażowe marek obecnych w Stanach Zjednoczonych były widocznie lepsze niż się spodziewali, to prognozy dotyczące sytuacji grupy w Chinach są ich zdaniem również obiecujące.
Czytaj także: SIMPLON-ORIENT EXPRESS Z NOWĄ, ZIMOWĄ TRASĄ. LUKSUSOWY POCIĄG ZABIERZE CIĘ W ALPY!
Zdjęcie główne: materiały prasowe