Finansowanie modowych start-upów wzrosło na przestrzeni kilku ostatnich lat z poziomu poniżej 25 milionów dolarów w 2010 roku do powyżej 980 milionów dolarów w 2016 roku. Technologiczne nowości, takie jak ogrzewane skarpetki czy interaktywne buty zalewają rynek start-upowych marek.
Wiele nowo powstałych firm zaczyna aspirować do stworzenia lajfstajlowych marek jutra poprzez użycie nowych materiałów czy technologii. Zastosowanie nowych technologii nie zamyka się już tylko w ramach projektów, ale dotyczy również łańcuchów dostaw, lepszego zarządzania i podejmowanych decyzji dotyczących produktu. Firmy wykorzystują sztuczną inteligencję, drukarki 3D czy tkaniny powstałe z dotąd niespotykanych połączeń surowców. Powstają nie tylko nowe marki, ale również blogi o modzie czy aplikacje na urządzenia mobilne. Eksperci z branży zauważyli również wzrost na rynku mody sprzedaży online. Przewidują oni, że do 2020 roku udział w ogólnej sprzedaży online wzrośnie z 18% do nawet 35%. Start-upów jest tyle, ile pomysłów, a założenie firmy jest jak jazda kolejką bez zabezpieczeń. Nie da się obejść wzlotów i upadków, lekkich potknięć czy krętych dróg. Jak więc osiągnąć sukces i sprawić, aby tych wpadek było jak najmniej? Oprócz pomysłu i dobrej organizacji niezbędne jest finansowanie.
Możecie szukać inwestorów jeszcze przed rozkręceniem firmy. Do tego niestety bardzo często potrzebny jest genialny pomysł, biznesplan oraz nadprzyrodzony dar przekonywania. Inwestorów niełatwo przekonać do swojej wizji przedstawiając ją tylko na papierze. Warto promować swój pomysł i spróbować znaleźć inwestora, który myśli podobnie jak pomysłodawca.
Założyciel jednego ze sklepów internetowych jest zdania, że najlepsza w e-handlu jest możliwość zarobienia pieniędzy mniejszym kosztem, a następnie możliwość pokazania inwestorom, że firma na siebie zarabia, a co za tym idzie, że warto w nią inwestować. Inwestorzy oczekują profesjonalizmu ale przede wszystkim efektów. Idealny start-up w oczach inwestora to taki, który potrafi się wypromować, a osoby przy nim pracujące chętnie zdobywają wiedzę i doświadczenie, nie bojąc się przy tym jej wykorzystać do osiągnięcia sukcesu. Inwestorzy chcą zobaczyć rzeczywisty produkt i wiedzieć, że masz plan marketingowy – a to już połowa sukcesu. Pomysły i czas przeznaczony na promocję marki, inwestycja w budowanie swojego wizerunku i pozyskiwanie klientów jest jasnym znakiem dla inwestorów, że warto zaufać założycielowi firmy, a co za tym idzie – warto powierzyć mu swoje pieniądze.
Dobry start-up charakteryzuje się nie tylko kreatywnością, ale również dobrą strategią. Warto pozyskiwać inwestorów cały czas od powstania pomysłu aż po realizację, rozwijając swoją firmę i poszerzając horyzonty. Pamiętajcie: sky is the limit.
Autor: Monika Szabelska