“Dla branży modowej ten kryzys zaczął się szokiem podażowym pokazującym wrażliwość złożonego łańcucha dostaw charakterystycznego dla współczesnego modelu produkcji odzieży i obuwia, najpierw była wstrzymana produkcja i opóźnione dostawy z Azji, następnie przez świat przelała się fala zamknięć sklepów odzieżowych, fabryk we Włoszech i ograniczenia w centrach dystrybucji. W końcu konsumenci zostali odcięci od możliwości tradycyjnego robienia zakupów, zmagając się ze znacznie większym wyzwaniem – zadbaniem o własne zdrowie i życie (…) Branżę odzieżową czeka trudny okres. Jak zachowają się konsumenci w przyszłości, którzy teraz ograniczają wydatki. Jak będziemy konsumować modę w czasach po koronie?
Pamiętam dobrze rok 2008, tamten kryzys miał inne podłoże i najprawdopodobniej był mniej dotkliwy, ale co stało się wówczas z modą na świecie (…).
Czy czeka nas chwilowe ograniczenie wydatków czy strukturalna zmiana podejścia do mody, do konsumpcji? Czy społeczny, humanitarny charakter tego kryzysu, wpłynie na przewartościowanie naszych potrzeb?“
[button color=”” size=”large” type=”” target=”_blank” link=”https://rafalreif.fashion.blog”]CZYTAJ WIĘCEJ[/button]