Agencja Ochrony Środowiska podała szokujące informacje. Przez 55 lat ilość odpadów tekstylnych wzrósł o 811%! Wina leży po stronie sieciówek?
Nie od dziś wiadomo, że moda jest jednym z najbardziej zanieczyszczających środowisko branży. Jednak najświeższy raport Agencji Ochrony Środowiska jest naprawdę szokujący. Okazuje się bowiem, że ilość odpadów tekstylnych w latach 1960-2015 wzrosła aż o 811%.
AOŚ policzyło, że w 2015 roku na śmietnik trafiło 11.9 miliona ton ubrań i obuwia. Wszystkie odpady tekstylne to aż 16 milionów ton. Dla porównania, w 1960 roku społeczeństwo wyrzuciło tylko 1.76 miliona ton tekstyliów.
Na ten ogromny wzrost ilości odpadów miał rozwój przemysłu fast fashion i słaba jakość odzieży. Kupujemy dużo tanich ubrań, które niszczą się zaledwie po kilku praniach, a następnie są wyrzucane do kosza. Na wagę złota są zatem inicjatywy takich marek, jak H&M, czy ostatnio, Vanish. Ważne, abyśmy starali się oddawać zużyte rzeczy do recyklingu, a co najważniejsze, ograniczyć zakupy. Dlatego apelujemy: podczas następnego polowania na wyprzedaże zastanówcie się 2 razy, czy na pewno potrzebujecie kolejnej sukienki za kilkadziesiąt złotych.