To już tradycja – jak co roku Natasha Pavluchenko odbyła podróż do Paryża w poszukiwaniu tkanin do limitowanej kolekcji ready couture. Jej regularne wyjazdy na prestiżowe targi Premiere Vision zaowocowały specjalnym zaproszeniem ze strony jednej z najlepszych paryskich fabryk, w których tkaniny kupują tacy potentaci na rynku jak Chanel, Prada czy Gucci. Zapytaliśmy Natashę o jej doświadczenia z Paryża.
Jak dobierasz tkaniny?
Od kiedy tylko pamiętam jakość tego, co mnie otacza była dla mnie niezwykle ważna. Lata doświadczenia sprawiły, że kiedy dotykam tkaniny, już wtedy wiem, jak będzie wyglądała uszyta z niej rzecz. Materiały dobieram bardzo starannie – tak, by każda rzecz którą zaprojektuję była nie tylko przyjemna do noszenia, ale i łatwa w stylizacji.
Czy obserwujesz ceny, by później móc w odpowiedni sposób sprzedać swój produkt?
W pierwszej kolejności wybieram tkaniny pod względem artystycznym oraz konstrukcyjno-technologicznym. Dopiero potem patrzę na cenę. Kiedy tworzę kreację lub model fantastycznej jakości, który zagości w garderobie mojej klientki na długie lata, naturalnie nie mogę oszczędzać na jakości materiału.
Projektowanie to niełatwa praca, gdyż trzeba panować nad każdym etapem tego procesu – od odpowiedniego doboru kroju do sylwetki, poprzez stworzenie właściwej konstrukcji, aż po opracowanie sposobu wykończenia tkanin. To wymaga analitycznego myślenia oraz korzystania z dotychczasowo zdobytej wiedzy.
Kalkulacja jest więc bardzo prosta – lepiej mieć mniej kreacji we własnej garderobie, ale w 100% wartościowych, niż wypełniać wieszaki jednorazowymi sukienkami. Każda moja klientka nieraz uświadomiła sobie, że często wydaje o wiele więcej na sezonowe zakupy w sieciówkach, niż na ubrania szyte na miarę z rewelacyjnych tkanin. Cieszy mnie, kiedy widzę, że kolekcje indywidualne, które tworzyłam lata temu, nadal są piękne i wspaniale prezentują się na moich klientach.
Czy klienci to doceniają?
Jak już wspomniałam – to jakość jest wyznacznikiem mojej marki, dlatego jakość stawiam zawsze na pierwszym miejscu. To także przekłada się na zakup tkanin. Warto dodać, że klient obecnie jest coraz bardziej wymagający i świadomy tego, co chce. Coraz częściej szuka informacji o tym, skąd dany produkt pochodzi i jaką ma historię.
Moim zdaniem inwestowanie w wyszukane, długotrwałe i ekologiczne ubrania (zamiast kupowania taniej, jednorazowej odzieży) jest bardzo ważne. Po dłuższym czasie każdy z klientów, który ma styczność z dobrej jakości ubraniami, docenia z pewnością fakt, że takie ubrania dłużej służą.
Czy warto wyruszać za granicę po tkaniny?
Odpowiedzialna produkcja kolekcji to najciekawsze wyzwanie w tworzeniu mody, dlatego tak ważne są dla mnie poszukiwania dobrych tkanin w różnych zakątkach świata. Polska jest doskonała pod kątem bawełny, we Francji z kolei odnajduje tkaniny o najbardziej fantazyjnych wzorach, a w Hiszpanii i Portugalii znajduję znakomite tkaniny ekologiczne.
Niedawno otrzymałaś specjalne zaproszeniem do jednej ze znakomitych paryskich fabryk…
Jeszcze przed rozpoczynającymi się oficjalnymi targami Premiere Vision miałam możliwość wyboru i zakupu tkanin o znakomitym składzie surowcowym. Było to dla mnie duże wyróżnienie, gdyż miałam pierwszeństwo w zakupie i mogłam osobiście zobaczyć jak wygląda produkcja. Poza tym jest to fabryka o długoletniej tradycji, która sprzedaje swoje produkty do największych domów mody. Fakt, że kupuję w tym miejscu regularnie, a moje kolekcje zostały docenione przez właścicielkę, był powodem wysłania mi zaproszenia.
Podczas wizyty miałam możliwość porozmawiać z właścicielką fabryki, która opowiedziała o tym, jak postrzega polską modę i o tym, co fabryka ma do zaoferowania.
I jak w jej opinii przedstawia się polska branża modowa?
Eve Corrigan uważa, że współpraca z projektantami z Polski układa się w bardzo dobrym kierunku oraz że jest bardzo dynamiczna. W jej opinii polscy projektanci mają bardzo świeże spojrzenie dotyczące tworzenia mody, nie boją się ryzykować oraz są nowatorscy. Pomimo tego, że tkaniny które produkuje fabryka są bardzo drogie, projektanci wiedzą, jak ważna jest jakość i nie boją się inwestować w luksusowy produkt. Klienci fabryki doceniają fakt, że wciąż poszukuje się tam nowych rozwiązań w produkcji tkanin. Ważne również jest to, że zakupu dokonywać tam mogą wielkie domy mody, jak i projektanci, którzy prowadzą mniejsze firmy.
Eve za swoją misję uważa pomoc młodym, zdolnym twórcom. Dlatego fabryka ma dwie linie: jedna skierowana do takich klientów jak Gucci, Prada, Chanel. Druga jest natomiast tańsza, na którą mogą pozwolić sobie mniejsi gracze, którzy zamawiają tkaniny nie na metry, lecz na kolekcje. Jest to niezwykle pomocne – umożliwia stworzenie kolekcji najwyższej jakości mimo mniej zasobnego portfela.
Rozmawiała Urszula Wiszowata