Ekologia na wybiegu? Czemu nie? Viktor Horsting i Rolf Snoeren zamienili swoje stare kolekcje w nową, która jest prawdziwym dziełem sztuki. Ich nowe dziecko to znakomite połączenie starych materiałów z bogactwem drobnych elementów, takich jak guziki, sprzączki i zapięcia.
Kiedy pierwsza sylwetka wyszła na wybieg, miłośnicy haute couture byli niezwykle zdumieni. I nawet nie chodziło o piękno i sztukę, tylko o… t-shirt z Coca-Colą. Co prawda, towarzyszyło mu mnóstwo drobnych kamieni, a także delikatna spódnica z weluru, jednak pewnym było, że ten pokaz zapowiada się interesująco.
Kolekcja jest niezwykle baśniowa, przypominająca wchodzącą ostatnio do kin Alicję po drugiej stronie lustra. Dominują kolory i przestrzenne formy, co więcej, modelki noszą wielkie kapelusze kojarzące się nie tylko z elegancją, ale także z Szalonym Kapelusznikiem. Proste kroje zostały urozmaicone spiralami z tiulu, warstwami weluru oraz mnóstwem kamieni i drobnych elementów. Zobaczcie sami zdjęcia Marcusa Tondo z Indigital.tv.