OD REDAKCJI
Gdy poznałem Kingę Baranowską, świetną polską himalaistkę, pomyślałem, że siła człowieka nie płynie z mięśni, ale z serca. Ta drobna dziewczyna o cichym głosie zdolna jest do czynów, które przerastają największych twardzieli. Ale dla niej nie są to wyczyny fizyczne, raczej… duchowe.
Tak widzi je sama Kinga, która opowiada, jak zbiera energię do zdobycia wielkiej góry (s. 54). Choć więc mówi się, że “życie jest formą istnienia białka”, ja od takich osób uczę się wiary w… niezbadane. Dlatego polecam też Państwu raport Polka u wróżki (s. 72). Ręczę głową, nie będzie tam żadnych głupot. To opowieść o umiejętności towarzyszenia drugiemu człowiekowi w trudnych sytuacjach i budzeniu nadziei. O nadziei są też dwa ważne teksty, jak zawsze w październiku, poświęcone chorobom nowotworowym. Poprosiliśmy o rozmowę Bartka Prokopowicza, męża bliskiej nam Magdy, twórczyni Fundacji Rak’n’Roll, która odeszła ponad trzy lata temu (s. 82). Bartek był z nią przez całą chorobę i szczerze mówi, że to trudna próba dla miłości.
Wiedzą to także Barbara i Jerzy Stuhrowie, ale oni mogą nam powiedzieć: Razem pokonaliśmy raka (s. 226). Pani Barbara wspomina, że lekarze dawali mężowi tylko kilka miesięcy życia, a ona odwracała się od nich na pięcie: “Mąż będzie żył!”. I żyje. Jak tu więc nie wierzyć?
Jacek Szmidt – redaktor naczelny Twojego STYLU