Po świętach ponownie powrócimy do galerii handlowych i ponownie przyjdzie nam zmierzyć się z tłumami przy kasach. Powód? Właśnie ruszyły jesienno-zimowe wyprzedaże. Sklepy oferują swoim klientom zniżki nawet do -70%.
Okres między świętami, a nowym rokiem to nie lada gratka dla poszukiwaczy okazji cenowych. Witryny sklepowe zewsząd kuszą hasłami “Totalna wyprzedaż!”. Sprzedawcy nie tylko chcą wyczyścić magazyny z towaru, ale także zamknąć mijający rok z jak najlepszym wynikiem sprzedaży.
Czy sklepom opłaca się tak bardzo schodzić z cen?
Przeceny dotyczą jedynie kolekcji sezonowych, w tym przypadku jesienno-zimowych. Nie ma żadnych gwarancji, że nawet jeśli sprzedawcy przechowają ubrania do przyszłego roku – co kosztuje – uda im się je sprzedać. Szczególnie, że za rok prawdopodobnie obowiązywały będą zupełnie inne wzory i trendy. Parafrazując słowa Szekspira: Sprzedać (taniej) albo nie sprzedać (w ogóle).
W tym roku, ze względu na ciepłą zimę, analitycy przewidują rekordowe wyprzedaże kolekcji przeznaczonych na tę porę roku. Brak śniegu i ujemnych temperatur spowodował, że na sklepowych półkach zalegają zimowe ubrania i akcesoria. Jeśli więc potrzebujecie nowej kurtki lub pary ciepłych butów, to idealny moment, aby poszukać ich właśnie teraz w swoich ulubionych butikach.
Zobaczcie, gdzie zrobicie zakupy i zaoszczędzicie najwięcej. Z roku na rok w wyprzedażach uczestniczy coraz więcej sklepów, dlatego specjalnie dla Was przygotowaliśmy mini przewodnik. Sprawdźcie, które butiki kuszą największymi rabatami!
