Po 18 latach przestaje istnieć. Wrocław żegna się z galerią handlową

Chociaż termin rozpoczęcia rozbiórki został już kilkukrotnie przełożony, jedno jest pewne – Arkady Wrocławskie znikną wkrótce z mapy miasta. Centrum handlowe działało od 2007 roku.

Brak rentowności i zamknięcie

Arkady Wrocławskie przestały działać wiosną 2024 roku. Centrum handlowe było dziełem byłego milionera i ówczesnego właściciela firmy deweloperskiej LC Corp S.A., Leszka Czarneckiego. Powodem zamknięcia był brak rentowności, nawet pomimo atrakcyjnej lokalizacji. Zgodnie z oświadczeniem Pawła Ruszczaka, problemy finansowe wynikały między innymi z pandemii COVID-19 i towarzyszących jej obostrzeń, rosnącej inflacji, a także ze wzrostu kosztów energii.

Wcześniej w budynku przy ul. Powstańców Śląskich 2/4 znajdowało się nie tylko centrum handlowe, ale także kino, wielopoziomowy parking oraz część biurowa. Całość zajmowała ok. 100 tys. m². Arkady Wrocławskie zasłynęły również z 3-piętrowego akwarium, w którym pływały między innymi rekiny. Po odłowieniu trafiły do słynnego London Aquarium.

Arkady Wrocławskie oficjalnie do wyburzenia. Mieszkańcy muszą się przygotować

W najbliższych dniach najprawdopodobniej rozpocznie się wyburzanie centrum handlowego. Jednak rozbiórka Arkad wiąże się ze sporymi utrudnieniami dla mieszkańców. Planowane jest między innymi zamknięcie chodników przy ul. Nasypowej, ul. Swobodnej (od strony północnej), a także przy ul. Komandorskiej.

Utrudnienia dotkną nie tylko pieszych, ale także kierowców. W trakcie rozbiórki zostanie zamknięty jeden pas ul. Swobodnej i ul. Komandorskiej. Z kolei ul. Nasypowa pozostanie otwarta wyłącznie dla ekipy budowlanej, służb komunalnych oraz dostawców lokali znajdujących się w okolicach Arkad. 

„Z ul. Swobodnej – na jezdni od dworca w kierunku ul. Gwiaździstej – nie będzie można skręcić w lewo w ul. Powstańców Śląskich. Jadąc od strony Komandorskiej, aby wjechać w ulicę Powstańców Śląskich, trzeba będzie ją przeciąć, dojechać do Gwiaździstej, z niej skręcić w Szczęśliwą i skręcić w Powstańców Śląskich” – cytuje Andrzeja Brzozę portal wroclaw.pl.

Miasto nadzoruje rozbiórkę

Jak donosi Radio Wrocław, miasto – we współpracy z Inspekcją Transportu Drogowego – będzie kontrolować wywóz gruzu. Postawiło też warunek: firma może używać wyłącznie pojazdów o masie całkowitej wynoszącej maksymalnie 9 ton. Dodatkowo ma ograniczyć liczbę kursów na godzinę do 5. Jeśli Develia chce przyspieszyć rozbiórkę, musi dołożyć się do remontu ul. Powstańców Śląskich. Wtedy otrzyma pozwolenie na korzystanie z cięższych pojazdów do 40 ton.

Co dalej?

Nieruchomość – chociaż oficjalnie pozostaje nadal w rękach Develia – wkrótce zmieni właściciela. Nie jest to zaskoczeniem, ponieważ grupa deweloperska informowała o chęci sprzedaży centrum już na początku 2021 roku. Udało jej się podpisać przedwstępną umowę sprzedaży z Vastint Poland. Cena transakcji, która ma zostać sfinalizowana do końca sierpnia tego roku, wynosi 42,9 miliony euro. 

O planach dyrektora zarządzającego Vastint Poland, Rogera Anderssona, napisał portal wroclaw.pl:

“Nasze plany inwestycyjne przewidują wyburzenie istniejącego kompleksu i zastąpienie go nowoczesną, wielofunkcyjną zabudową. Dobrze zaplanowany projekt w centrum miasta przyniesie wiele korzyści społeczności lokalnej, przyciągając mieszkańców i firmy oraz tworząc dynamiczną, atrakcyjną przestrzeń do życia, pracy i spędzania czasu wolnego”.

Przeczytaj też: Co dalej z warszawską galerią handlową?

Zdjęcie główne: Unsplash