To nie są szczęśliwe igrzyska dla tego reprezentanta Stanów Zjednoczonych. Po złożeniu fałszywych zeznań, umowę z wielokrotnym rekordzistą świata zerwała australijska firma Speedo, a wraz z nią pojawiają się kolejne.
Ryan Lochte twierdził niedawno, że gdy wracał taksówką został zatrzymany i okradziony przez grono mężczyzn przebranych za policjantów. Dowiedziono jednak, że zeznania te były fałszywe, a w rzeczywistości Ryan Lochte wraz z innymi pływakami spowodował zniszczenia na stacji benzynowej oraz nie uregulował kosztów naprawy.
Pierwsze słowo w tej sprawie zabrało Speedo, australijska firma, która współpracowała z Lochte przez ponad dekadę. W swoim oficjalnym oświadczeniu wyjaśnili: nie możemy akceptować takich zachowań. Co więcej, kolejne firmy zaczynają odwracać się od sportowca – zarówno Ralph Lauren, jak i Syneron Candela podjęli decyzję o zakończeniu współpracy. Czwarty w kolejce jest zastanawiający się nad anulowaniem kooperacji japoński producent materaców Airweav.
Autor: Joanna Porayska