Kolekcję Badgley Mischka amerykański “Vogue” określił jako kreacje rodem z Buenos Aires lat 50. Mark Badgley i James Mischka oczarowali publiczność lekkimi, kwiecistymi kreacjami, które były jednocześnie zmysłowe i pełne elegancji.
Tiulowe suknie ozdobione złotymi motylami, aplikacje w kształcie stokrotek na koszulkach, koronki, florystyczne printy na krótkich sukienkach i koktajlowa little black dress – w ofercie marki na wiosnę-lato 2016 na pewno nie znajdziecie niczego do biura. Kolekcja jest zdecydowanie wieczorowa.
Według projektantów ubrania modne wiosną będą kobiece, lekkie i przede wszystkim w jasnych kolorach, które przełamią klasyczną, wieczorową czerń.
Autor: Agata Strójwąs