Napad w Galerii Mokotów. 30 grudnia, przed godziną 11:00, trzech zamaskowanych sprawców uzbrojonych w gaz łzawiący oraz przedmioty przypominające broń zniszczyło i obrabowało salon jubilerski. Napastnicy wciąż pozostają na wolności. Trwa policyjna obława.
Napad w Galerii Mokotów – szczegóły zdarzenia
Przed godziną 11:00 trzech zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do znajdującego się w centrum handlowym Westfield Mokotów jubilera. Z użyciem gazu łzawiącego obezwładnili oni pracownika ochrony, a następnie trzymając w dłoniach przedmioty przypominające broń palną sterroryzowali ekspedientki. Jak podaje policja, napastnicy działali bardzo szybko. Ciężkimi przedmiotami rozbijali gabloty i wykradali biżuterię. Wartość skradzionych artykułów oszacowana została na kilkaset tysięcy złotych. Podczas zajścia nikt nie został ranny.
Do której są otwarte sklepy w Sylwestra 2024?
Sprawcy napadu na jubilera w Westfield Mokotów poszukiwani
Pomimo szybkiej interwencji służb wciąż nie udało się schwytać napastników. Policja zabezpieczyła ślady mające znamiona przestępstwa. Wśród nich znalazł się jeden z przedmiotów przypominających broń, który został użyty do obezwładnienia sprzedawczyń.
– Na ten moment tożsamość włamywaczy nie jest znana. Równolegle z czynnościami wykonywanymi przez policjantów na miejscu trwają czynności, które mają na celu zatrzymanie sprawców – mówi p.o. podkom. Ewa Kołdys, rzeczniczka prasowa Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.
Co grozi napastnikom napadu na jubilera?
Po schwytaniu przez policję napastnikom zostaną postawione zarzuty. Zgodnie z polskim Kodeksem karnym, sprawcy oskarżeni o kradzież powinni liczyć się z pozbawienia wolności do lat 5. W przypadku napadu rabunkowego czas spędzony za kratkami może zostać wydłużony do nawet 12 lat. Decyzja sędziów uzależniona będzie od oskarżenia wystosowanego przez prokuraturę.
Debiuty, przejęcia i upadki – co wstrząsnęło rynkiem mody i urody w 2024 roku?
Zdjęcie główne: mat. prasowy