Homme Fleur to tytuł kolekcji marki Dior Homme na powoli zbliżający się zimowy sezon. Wbrew pozorom kwiaty nie są tutaj jedynym elementem pojawiającym się ubraniach. Zdobią one płaszcze, spodnie, marynarki, a także przypinki, które są do nich doczepione.
Kris Van Assche projektując kolekcję postawił na trzy kluczowe kolory – burgund, kobalt i żółć, natomiast tło na jakim są przedstawione to stonowane barwy granatu czy grafitu królujące na garniturach. Drobnym akcentem jest tu również biel. Przewija się na wszelkiego rodzaju okryciach, w tym także na budrysówce oraz jako futerko przy brązowym kożuchu.
Nowym spojrzeniem jest pomysł na sportowe spodnie z gumką wykonane zazwyczaj z miękkiej dzianiny, zaś u Diora do ich produkcji wykorzystano czarną skórę. Występuje ona w duecie z mocnym odcieniem niebieskiego na kardiganie lub dżinsowej koszuli o powiększonych kieszeniach.
Obok kwiatów w Homme Fleur znajdziemy pionowe pasy, liczby 30, 47, 8 i odmienioną kurzą stopkę. Różne wielkości peptiki mieszają się tutaj ze sobą, a dzięki wprowadzeniu jednokolorowych pasów powstała delikatna krata.
Autor: Rafał Cała