W męskiej szafie jest kilka takich pozycji, które są na wskroś uniwersalne i świetnie odnajdą się w sytuacji zarówno eleganckiej jak i dziennej, oficjalnej i niezobowiązującej. A do tego są nie tylko ponadczasowe, ale i łatwe w obsłudze. Trzeba znać jedynie kilka podstawowych zasad i trików.
Autor: Marcin Brylski
Moda męska, w pewnych oficjalnych kwestiach nie zmienia się od dekad i mocno trzyma się swoich ustalonych zasad, jak w przypadku garnituru, który w obecnej formie znamy od II połowy XIX wieku. Z drugiej zaś, wciąż reinterpretuje, eksperymentuje oraz przesuwa utarte schematy i granice związane z krojem, formą czy wykorzystanym materiałem. Jej współczesna odsłona daje nam ogrom możliwości i nie zamyka w sztywnych ramach. Niewątpliwym atutem garderoby każdego mężczyzny jest uniwersalność i ponadczasowość. Ale motyw ten nie dotyczy wszystkich ubraniowych pozycji, ani tym bardziej nie tyczy się każdego koloru. Dlatego warto poznać prostą bazę oraz metody sprawnego poruszania się w tym upgradującym nurcie, na przykładzie wiosennej kolekcji stworzonej przez Davida Beckhama z marką BOSS.
Dopasowanie i użytkowość
Powtarzalność kodów w męskiej modzie oraz wtórność zestawów, to tak naprawdę ogromne ułatwienie i błogosławieństwo stylu każdego mężczyzny. To dzięki takim zasadom, nie tylko dopasujemy się do wielu zawodowych i towarzyskich sytuacji, ale przede wszystkim nabędziemy umiejętności sprawnego poruszania się w meandrach męskiej mody użytkowej. Najważniejsze jest dopasowanie i do siebie, i do swojego charakteru, tego co będziemy nosić i w czym będziemy się czuć zarówno komfortowo, jak i pewnie. Każde ubranie daje nam inny rodzaj energii: sprawia wizualne poczucie komfortu albo emanuje pewnością siebie lub też wysyła do otoczenia znaki o naszym profesjonalnym czy świadomym podejściu do sytuacji. Dlatego też kolekcja BECKHAM x BOSS proponuje nam trzy warianty i pozwala na możliwości komponowania swojej wersji, wzorowanej oczywiście na osobistym stylu cenionego piłkarza, który uchodzi za jednego z najlepiej ubranych mężczyzn w wielu światowych rankingach.
Pierwszy to klasyka, która przełoży się na uniwersalne dopasowanie i codzienną użytkowość niezależnie od sytuacji, w postaci jednorzędowych garniturów z elastycznej wełny, koszul o wąskim i regularnym kroju z bawełnianej popeliny czy lnu oraz przekroju wielofunkcyjnych dzianin. Wersja druga, to wariacja na temat klasyki i wyższy poziom rozumienia męskiej mody, w której znajdziemy kaszmirowe kardigany, marynarki dwurzędowe, spodnie o poszerzanym kroju z zaszewkami i dwurzędowy garnitur z dziewiczej wełny. Wśród dodatków, możemy liczyć na dzianinowe krawaty z jedwabiu oraz kaszkiet czy lekkie, dekoracyjne szale z domieszką lnu. Trzecia opcja prowadzi nas do nieskomplikowanych opcji, pośród casualowych propozycji, niezobowiązującego charakteru i wierzchnich form odzieży. Znajdziemy tutaj lniane i bawełniane koszulki polo, dżinsy o wąskim i regularnym kroju, bluzy z macerowanej bawełny frotte czy proste kurtki zapinane na suwak z klasycznym kołnierzykiem.
Kolor ma znaczenie
W myśl szafy kapsułowej, której bezsprzecznym przykładem jest omawiana kolekcja, zaangażowanej i bezpośredniej współpracy Davida z zespołem projektowym marki BOSS, wpisuje się podstawowa i ponadczasowa kolorystyka. Ma ona za zadanie nie tylko ułatwić nam dopasowanie poszczególnych elementów garderoby do siebie, ale także bez problemów dostosować się uniwersalną bazą kolorystyczną do różnorodnych i wymagających sytuacji, w które nieustannie wrzuca nas życie. Barwy bieli, beżu i granatu, to nasi absolutni sprzymierzeńcy. To właśnie te kolory, możemy śmiało zestawiać bez przeszkód i bez zahamowań w myśl trzech zasad: jednobarwny total look, wersja pół na pół albo kolor dominujący z akcentami drugiej barwy. Naszymi sprzymierzeńcami w tej grze będą także odcień kremu i błękit, które łatwo dopasują się do większości zestawień. Wymienione kolory są również neutralną formą stroju, który możemy przydzielić do potrzeb oficjalnych czy biznesowych (z granatem, błękitem i bielą w roli głównej), a także wszelkich dedykowanych opcji po godzinach i weekendowego luzu.
Jakość i prostota
Tak naprawdę, żeby prezentować się odpowiednio do sytuacji, a przy tym zachować swoje przywiązanie do klasyki lub przeciwnie – sięgnąć po nowoczesne zestawienia, wystarczy zachować minimalizm i iść w stronę wersji smart casual. Paradoksalnie, to umiarkowanie w tej dziedzinie zdecydowanie sprawi, że nas dostrzegą i docenią. Naturalnie pomoże nam w tym wybór ubrań wysokiej jakości, ale także regularne kroje, które nie opinają sylwetki oraz odrobinę krótsze długości w marynarkach i odzieniach wierzchnich. Zestawiania ton w ton, to także idealny trik, żeby wywołać pozytywne wrażenie i czuć się pewnie w tym, co nosimy. Dzięki takiemu zastosowaniu tworzymy swego rodzaju uniform, w którym nie ma miejsca na błędy i przypadkowość. Moimi faworytami są wybory, które przy zachowaniu wszystkich omawianych zasad, stają się wariacją na temat klasyki, ale posiadają oblicze nowoczesnej prostoty, w której liczy się detal, krój i odpowiednia długość. Mianowicie cienka materiałowa kurtka z kołnierzykiem zastępuje nam marynarkę. Lekki i przewiewny sweter z dziewiczej wełny zastępuje nam koszulę. A klasyczne garniturowe spodnie, zastępujemy tymi z ciut wyższym stanem o szerszym kroju i zaszewkach powodujących, że nogawka spodni układa się w sposób ciekawy i zwracający uwagę. Wydaje się, że to właśnie w tych konkretnych pomysłach, zgadzam się z Davidem Beckhamem w jego wizji dotyczącej stylu współczesnego dżentelmena.
Materiał powstał w partnerstwie z marką BOSS.
Powiązane artykuły:
Laureat Klif Design Days 2024 wybrany. III edycje targów polskiej mody w Galerii Klif za nami
“Sprawili, że czułam się najpewniej na świecie”. Młoda polska modelka otworzyła pokaz Versace
„Jesteśmy na drodze do stania się biznesem o obiegu zamkniętym” – Ulrika Leverenz i Leyla Ertur o polityce Grupy H&M w zakresie zrównoważonego rozwoju [WYWIAD]
Pogrążyli Laurellę. Teraz wycofują się z biznesu modowego
