noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

LPP świętuje otwarcie tysięcznego sklepu w Polsce

REKLAMA
noSlotData

W czwartek LPP otworzyło tysięczny sklep w Polsce. Został nim pierwszy w Warszawie salon nowej marki Tallinder.

Spółka LPP w ciągu kilkunastu lat, z niewielkiej lokalnej firmy zajmującej się importem odzieży z Azji, stała się jednym z najdynamiczniej rozwijających się międzynarodowych przedsiębiorstw odzieżowych, które odnotowuje regularny wzrost wyników sprzedaży i wartości firmy. Pół roku temu LPP poszło o krok dalej, wprowadzając na rynek markę Tallinder, której produkcja w całości odbywa się w Europie.

Tallinder C.H. Arkadia w Warszawie, mat. prasowe LPP
Tallinder C.H. Arkadia w Warszawie, mat. prasowe LPP

W czwartkowy wieczór wraz z reprezentantami grupy LPP, przedstawicielami mediów i inwestorami mieliśmy okazję świętować długo wyczekiwane otwarcie pierwszego salonu Tallinder w Warszawie. LPP to największa firma odzieżowa w Polsce, notowana na GPW, obecna w 17 krajach. Kilkanaście lat temu (2001 r.), kiedy prezes Piechocki zawitał na GPW i przekonywał inwestorów do firmy, mówiąc o chęci rozwinięcia spółki do 100 sklepów, niektórzy łapali się za głowę nie dowierzając w jego słowa. Dziś mamy 1000 sklepów w samej Polsce, 10 razy więcej i nadal rośniemy. Za granicą mamy już 640 sklepów i tam upatrujemy największy potencjał rozwoju – powiedział na otwarciu Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes zarządu.

Trzeba być królem we własnym kraju, żeby móc rosnąc dalej. Inditex jest największy w Hiszpanii, H&M w Szwecji, a LPP w Polsce. W tym momencie mamy około 13% na rynku krajowym – dodał.

LPP praktycznie nasyciło już nasz rodzimy rynek: Polska generuje 60% przychodów, czyli około 3 miliardów złotych rocznie. To był odpowiedni moment na wprowadzenie marki premium. Tallinder, najmłodsze dziecko LPP, jest adresowane do wymagających klientów – mieszkańców dużych miast, po 35 roku życia, którzy cenią sobie jakość i ponadczasowe wzory oraz dysponują większym, niż odbiorcy marek fast-fashion budżetem. Jej pierwszy sklep został otwarty w lutym tego roku w Gdańsku, a kolejne w Gdyni, Bydgoszczy, Lublinie, Katowicach, Szczecinie i Wrocławiu. Symboliczny dla LPP, tysięczny sklep w Polsce to równocześnie długo wyczekiwany, pierwszy w stolicy salon marki Tallinder, znajdujący się w prestiżowej części warszawskiego C.H. Arkadia.

Tallinder C.H. Arkadia w Warszawie, mat. prasowe LPP
Tallinder C.H. Arkadia w Warszawie, mat. prasowe LPP

Tallinder od początku miał być wyjątkowy. Zależało nam na ponadczasowej elegancji i nowoczesności. Osiągnęliśmy zamierzony efekt. Wnętrze sklepu również nam się podoba. Połączenie drewna, metalu i kamienia, specjalne oświetlenie, a nawet zapach, to są wszystkie elementy, na które stawialiśmy przy kreowaniu marki premium – powiedział Przemysław Lutkiewicz.

Zapytaliśmy Alicję Kajzer – główną projektantkę Tallindera o jej odczucia w tym wyjątkowym dniu: marka jest adresowana dla mężczyzn i kobiet, którzy są świadomi swojego stylu. Zarówno wnętrze i kolekcja opiera się na klasycznych założeniach. Odzież ma być niezobowiązująca na co dzień. Jakość jest wyznacznikiem tej kolekcji: świetne tkaniny i materiały, z których powstały kolekcje są efektem naszych podróży po najlepszych targach tkanin w Europie. Kolekcja jest odszywana w Polsce z ogromną kontrolą jakości. Akcesoria i dodatki są wykonane w małych manufakturach we Włoszech i Hiszpanii. Korzystamy z tych samych producentów co najlepsi w branży. Udało się, bo jak mawiają inni, klasyka zawsze się obroni, a tym bardziej jeśli jest solidnie wykonana.

LPP nie zamierza się zatrzymywać. Firma realizuje też plan ekspansji zagranicznej. W 2017 r. otworzymy salon flagowy marki Reserved przy londyńskiej Oxford Street, przyglądamy się także perspektywom rozwoju na Bałkanach – w 2017 r. planujemy otwarcie pierwszych sklepów w Serbii – powiedział Przemysław Lutkiewicz.

Sektor obuwniczo-odzieżowy przeszedł wiele zmian na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, a dziś musi się zmierzyć nie z jednym, a z kilkoma wyzwaniami. Łączenie kanałów sprzedaży (online i offline), logistyka i timing dostaw, obserwacja potrzeb klientów w ich miejscach zamieszkania, to tylko niektóre z nich. LPP bacznie obserwuje rynek i konkurencję. Póki co nikt nie zagraża firmie na jej pozycji lidera.

Autor: Urszula Wiszowata

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES