Tegoroczny London Fashion Week stawia na look śródmiejskiego szyku, pozostawiając na chwilę starą lokalizację w Somerset House przy rzece Tamizie i zamieniając ją na dawny garaż w dzielnicy Soho.
Pierwsze dwa dni pokazów mamy już za sobą, a naszą uwagę przykuł Jasper Conran i jego interpretacja zieleni na sezon wiosna-lato 2016.
Kreacje, które zobaczyliśmy były istnym świętem lata: proste cięcia i precyzyjne wykończenia. Modelki miały naturalnie rozpuszczone włosy i nosiły się po wybiegu niczym muzy projektanta.
Ile odcieni może mieć zieleń? Tyle, ile pozwoli nam na to wyobraźnia. Nowe technologie pozwalają na zabawę printem, Jasper Conran wyraźnie z niej skorzystał. Projektantowi niemalże zabrakło przymiotników do określenia kolorów: zieleń listna, butelkowa czy nawet avocado.
Wygodne, luźne topy świetnie komponowały się z ze spódniczkami. Pokaz uświetniły zwiewne, jedwabne suknie. Marynarki uchylały więcej kobiecego świata poprzez jedno guzikowe zapięcie. A buty? Po prostu sandałki. Tylko tyle i aż tyle.
Autor: Urszula Wiszowata