Od wielu miesięcy do przestrzeni publicznej przedostawały się informacje o potencjalnym rozstaniu Kima Jonesa ze stanowiskiem dyrektora artystycznego damskiej linii i haute couture w Fendi. W piątkowy wieczór owe spekulacje znalazły potwierdzenie. Grupa Louis Vuitton Moët Hennessy wydała komunikat, w którym przekazała oficjalną wieść o rozstaniu projektanta z włoskim domem mody. Kto ma szansę go zastąpić?
Przeczytaj również: “Tworzymy nie tylko buty, ale prawdziwe obiekty pożądania”. Giuseppe Santoni o debiucie marki Santoni w Polsce [WYWIAD]
Kim Jones opuszcza Fendi. Rozstanie projektanta z domem mody
Kim Jones zrezygnował z funkcji dyrektora artystycznego damskiej linii i haute couture w Fendi. Informacja, która wczoraj obiegła świat, nie zaskoczyła wielu osób. O jego potencjalnym odejściu od wielu miesięcy spekulowały największe modowe magazyny. Projektant, choć niezwykle utalentowany w tworzeniu odzieży męskiej, nie zdołał przekuć swojej wiedzy w ikoniczne kreacje skierowane do kobiet.
Odnosząc się do rezygnacji artysty, Bernard Arnault, prezes i dyrektor generalny LVMH, stwierdził: „Kim Jones jest niezwykle utalentowanym projektantem, który przez ostatnie cztery lata wnosił unikalną i wielokulturową wizję do Fendi. Chciałbym podziękować mu za jego wkład”. Jak na ironię, informacja o opuszczeniu włoskiego domu mody przez projektanta pojawiła się niespełna miesiąc po pokazie jego najnowszej kolekcji, przyjętej najentuzjastyczniej ze wszystkich dotychczasowych stworzonych pod szyldem Fendi.
Kto zastąpi Kima Jonesa w Fendi?
W piątkowy wieczór spółka Louis Vuitton Moët Hennessy poinformowała, że “nowy dyrektor kreatywny damskiej linii i haute couture w Fendi zostanie ogłoszony w odpowiednim czasie“. Co może kryć się za tak lakonicznym komunikatem? Z pewnością negocjacje. Od kilku tygodni w przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej plotek, jakoby Kima Jonesa miał zastąpić Pierpaolo Piccioli, wcześniej związany z Valentino. Są to jednak tylko przypuszczenia. Obecnie na rynku znajdziemy kilka bardzo interesujących stanowisk, które są wolne i do których kolejka jest już bardzo długa. Miedzy innymi w Chanel, u Driesa Van Notena czy Jeana Paula Gaultiera.
Zdjęcie główne: Spotlight