noSlotData
noSlotData
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
Tureckie marki odzieżowe. Zdjęcie reklamowe jednej z nich – LC Waikiki, prezentujące modelkę w długich ciemnych włosach, stojącą na tle kawiarni. W tle znajdują się rozmazane sylwetki przechodzących ludzi. Kobieta nosi jasnożółty zestaw z zapinaną koszulą i spodniami. Ma też okulary i czarną torebkę na ramieniu.

Już nie Chiny. Popularne sieciówki mają konkurencję z innego kraju

REKLAMA
noSlotData

Podczas gdy europejskie i amerykańskie marki modowe zdominowały rynek Globalnej Północy, a chińscy giganci e-commerce szturmują zachód, tureckie marki odzieżowe skupiają się na budowaniu potęgi w konkretnych krajach. Ich strategia? Inwestować tam, gdzie inni jeszcze się nie odważyli – od Wenezueli po Ugandę. I wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek ich globalnej ekspansji.

W tym artykule przeczytasz:

  • Dlaczego tureckie marki odzieżowe zyskują na znaczeniu?
  • Jakie strategie pozwoliły im zdobywać nowe rynki szybciej niż konkurencja?
  • Dlaczego wybierają kraje tzw. Globalnego Południa?
  • Co wyróżnia turecki przemysł odzieżowy na tle Chin czy Europy?
  • Jakie są trzy największe tureckie sieciówki?
  • Jak wygląda ekspansja tureckich firm w liczbach?

Tureckie marki odzieżowe widzą potencjał w pomijanych rynkach

Podczas gdy oczy świata mody były skierowane w stronę chińskich gigantów e-commerce, tureckie marki odzieżowe po cichu rosły w siłę i pojawiały się na kolejnych rynkach. Firmy wybierały konkretne lokalizacje – koncentrowały się na krajach, które do tej pory nie cieszyły się zainteresowaniem wśród zachodnich rywali, czyli na tzw. Globalnym Południu. Świetnym przykładem jest Wenezuela, w której – pomimo trudności i dynamicznych zmian – marki odzieżowe z Turcji radzą sobie całkiem dobrze. Być może to właśnie to zachęciło H&M do wejścia na wenezuelski rynek w 2025 r., o czym szwedzki koncern poinformował w podsumowaniu Q2 i półrocza.

Oprócz tego marki modowe z Turcji są także obecne w Bośni, Albanii, Tadżykistanie, Mongolii, Ugandzie czy Demokratycznej Republice Konga, podbijając tym samym kolejne kontynenty.

Przeczytaj również: Inditex nie wraca do Rosji. Poznaj powody tej decyzji

„Przystępność cenowa, lokalna produkcja i elastyczne modele biznesowe”

Według serwisu branżowego Business of Fashion tureckie marki odzieżowe rozwijają się na odległych rynkach, stawiając na „przystępność cenową, lokalną produkcję i elastyczne modele biznesowe”. Oprócz tego producenci dbają o sprawność łańcucha dostaw oraz jakość oferowanych ubrań czy butów. Jednocześnie tamtejsze firmy nie boją się otwierać sklepów w krajach, które – oprócz szybkiego wzrostu – charakteryzują się także dużym ryzykiem. Jak pisze BoF, to miejsca, w których H&M czy Zara są albo całkowicie niedostępne, albo działają w ograniczonym zakresie.

Decyzja tureckich marek odzieżowych o budowaniu potęgi w krajach Globalnego Południa okazała się strzałem w dziesiątkę. Serwis BoF wskazuje, że wzrost rynku modowego wyniesie tam nawet 1,5% rocznie. To imponujący skok w porównaniu do Globalnej Północy, która może liczyć na wzrost rzędu 0,4%.

W czym tkwi sekret sukcesu Turcji?

Turecki przemysł odzieżowy jest jednym z największych eksporterów tekstyliów na świecie. To właśnie tam powstają produkty znanych marek modowych – zarówno z sektora fast fashion, jak i luksusowego. Mowa między innymi o H&M i Zarze – sieciówkach, które BoF określa jako konkurencję tureckich marek odzieżowych.

Rozwinięty przemysł produkcyjny i logistyczny sprawiają, że tureckie marki mogą szybciej reagować na trendy, nie rezygnując przy tym z elastyczności. Dzięki temu firmy są w stanie sprawnie i łatwo dopasować ofertę do specyfiki danego rynku.

Jakie są najpopularniejsze tureckie marki odzieżowe?

Serwis BoF jako konkurencję dla H&M i Zary wymienia trzy tureckie marki odzieżowe, które są jednocześnie gigantami fast fashion. To LC Waikiki, Koton i DeFacto. 

LC Waikiki

Międzynarodowa marka LC Waikiki, nazywane również tureckim H&M, może pochwalić się około 1300 sklepami stacjonarnymi w ponad 60 krajach na całym świecie. Jak informuje serwis BoF, sprzedaż jednego z największych detalistów w Turcji osiągnęła w 2024 r. 5,3 mld dolarów. Co ciekawe, LC Waikiki powstało we Francji, jednak od 1997 r. należy do firmy Tema Tekstil.

Koton

Turecka marka działająca od 1988 r. W ofercie brandu znajdują się produkty dla kobiet, mężczyzn i dzieci. Firma jest obecna na 35 rynkach, przyjmując klientów w około 500 sklepach stacjonarnych. W Polsce odzież z metką Koton można zamówić np. na Zalando.

DeFacto

Równie popularną marką odzieżową z Turcji jest DeFacto z ofertą skierowaną do kobiet, mężczyzn i dzieci. Firma działa od 2003 r., a w 2023 r. osiągnęła przychody rzędu 780 mln dolarów. Jej produkty są dostępne w prawie 500 sklepach znajdujących się w ponad 30 krajach.

Zobacz też: Najczęściej podrabiane marki luksusowe na świecie

Zdjęcie główne: Instagram @lcwaikiki

REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData
REKLAMA
noSlotData

Newsletter

FASHION BIZNES