Rozmyślając nad współczesną definicją bycia kobietą, marki Jimmy Choo x Mugler, pod przewodnictwem dyrektorów kreatywnych Sandry Choi i Casey Cadwallader łączą siły w celu stworzenia ekskluzywnej kolekcji butów.
Duet rozpoczął pracę rok temu na Zoomie. Razem postanowili wrócić do modeli Choo z lat 90. i charakterystycznych przezroczystości Muglera, które zmarły niedawno projektant wprowadził pod koniec XX wieku. Ponadczasowe kody przełożyli na kapsułową linię obuwia. Tak powstały elastyczne botki inspirowane modelami body Spiral i Illusion ze wstawkami z siateczki. Dostępne są w wersji przed kostkę i za kolano. Do tego neonowo żółte czółenka, klapki z motywem kuli disco na 10-centymetrowej szpilce czy gladiatorki zbudowane z oplatających łydkę złotych rzemyków.
“Casey nieco mnie ośmielił, wyszłam daleko poza swoją strefę komfortu. Dzięki temu buty są wyższe, bardziej drapieżne, z obłędnym obcasem wygiętym w delikatny łuk” – mówi Sandra Choi, dyrektorka kreatywna linii akcesoriów Jimmy’ego Choo.
„Projekty Muglera i Jimmy’ego Choo od początków istnienia marek opowiadają o sile. Nasze klientki są niezłomne i efektowne. Mają pełną kontrolę nad życiem” – dodaje Choi.



Kolekcja Jimmy Choo x Mugler została zaprezentowana zgodnie z duchem kolaboracji – podczas jednego z najhuczniejszych wydarzeń, jakie widziało Los Angeles. Na lokalizację wybrali butik Terminal 27 przy Beverly Hills. Awangardowa przestrzeń concept store’u pozwoliła ukryć wieszaki pozostawiając pustą ścianę, na której wyświetlano sesję i wideo z kampanii autorstwa Harley Weir. Przestronna przestrzeń posłużyła za parkiet. Do dźwięków setu Kitty Ca$h tańczyły m.in. Megan Fox, Aleali May, Chloe Bailey, Jamie Xie, Sami Miro czy Devon Carlson.