Pokaz Gucci Cruise 2018 z założenia miał być bogaty i przywodzić na myśl epokę renesansu, jako synonimu odrodzenia sztuki. Sam Alessandro Michele określił kolekcję jako “renesansowy rock ‘n’ roll”. Użyta metafora doskonale wpisała się w pokaz marki, który miał miejsce w Pitti Palace. Wyszukane zdobienia, bogactwo kształtów i odważny charakter każdej z kreacji złożyły się w jedną niezwykłą całość. Alessandro Michele chciał zawrzeć w kolekcji i pokazie ducha ateńskiego Partenonu. Czy osiągnął swój cel?
>>>Czytaj również: Jak grać to tylko z najlepszymi. Sylwia Romaniuk zachwyca na Arab Fashion Week
Czytaj dalej…
REKLAMA
REKLAMA