Z marką Tatuum związana jest od ponad trzech lat. Obowiązki Marketing Directorki wypełnia od drugiej połowy 2022 roku. Jej ostatnie zawodowe sukcesy zwieńczyło wyróżnienie w 12. edycji Konkursu Dyrektor Marketingu Roku. O konsekwencji, pracowitości oraz planie na siebie rozmawialiśmy z Zuzanną Wesołowską-Kubiak.
Przeczytaj również: Prognozy dla branży mody na 2024 rok. Kluczowym słowem “niepewność”
Zostałaś laureatką kategorii “Master of Brand Experience” w prestiżowym Konkursie Dyrektor Marketingu Roku 2023. Co dla Ciebie oznacza to wyróżnienie?
Zgadza się i zdradzę, że na to wyróżnienie liczyłam najbardziej. W moim odczuciu jest ono niezwykle ważne, ponieważ potwierdza, że Tatuum zaczęło być postrzegane nie tylko jako sklep z odzieżą, ale jako marka, która niesie ze sobą emocje i wartości, marka która porusza, a w efekcie ma szansę przywiązać na lata.
Aby tak się stało konieczne było uspójnienie komunikacji we wszystkich kanałach i nieustanne podbijanie wartości marki – nie tylko przez tradycyjny content, to już nie wystarczy. Nasze kampanie obudowane były aktywnościami zapraszającymi do interakcji. Taką rolę spełniają m.in. eventy dla Klubowiczek Tatuum Tuugether. Prowadzimy je w salonach na terenie galerii handlowych – spotykamy się, rozmawiamy, inspirujemy. Przy promocji kolekcji specjalnych wykorzystujemy popupy, coś co zaskoczy i zapadnie w pamięć, jak np. spotkania z wyciągniętym z bajki Misiem Uszatkiem, które odbywały się w całej Polsce na przełomie listopada i grudnia promując kolejną już odsłonę kolekcji Tatuum x Miś Uszatek.
Bez dwóch zdań niemały wpływ na budowanie brand experience mają także działania CSR. Od lat wspieramy ważne dla nas i naszych Klientek organizacje i fundacje, nie tylko finansowo. Wykorzystujemy zasięgi by szerzyć świadomość bo to od niej zaczyna się zmiana. W ostatnich latach szczególną uwagę zwracaliśmy na zdrowie – psychiczne jak i fizyczne promując profilaktykę.
Przeczytaj również: „Jeszcze rok temu, gdybym usłyszał, że mam zrobić pokaz w trzy tygodnie to nie zdecydowałbym się” – mówi Dawid Woliński, topowy polski projektant
Był to pierwszy raz, kiedy wzięłaś udział w konkursie? W jaki sposób trafiłaś do grona pretendentów?
Tak, to pierwszy raz kiedy wzięłam udział w konkursie. Stanowisko, a wraz z nim odpowiedzialność za dział marketingu objęłam w II połowie 2022 roku. Zatem to 2023 rok był pierwszym pełnym rokiem projektów, które postanowiłam przedstawić Kapitule Konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2023.
Dostałam kilka nominacji od osób z zew. i z wew. firmy, natomiast muszę przyznać, że największym dla mnie komplementem był fakt, że zgłosiła mnie Manager z mojego zespołu. Mam wielkie szczęście do ludzi, z którymi współpracuję. Czuje ich pasję, wsparcie i niesamowitą energię. Z takim #TEAMem można konie kraść! To im dedykowałam obie statuetki, sięgnęliśmy po nie razem!
To była już 12. edycja konkursu. Uważasz, że to wyróżnienie może mieć realne przełożenie na Twoje przyszłe zawodowe losy?
Wszędzie tam, gdzie są ambitni i kreatywni ludzie pojawiają się perspektywy. A takich osób na Gali Dyrektor Marketingu Roku na pewno nie brakowało (uśmiech). Jestem bardzo wdzięczna, że miałam okazję być częścią tego wydarzenia. Czy wyróżnienie w konkursie wpłynie to na moje zawodowe losy? Sam udział już wpłynął – nawiązałam wiele wartościowych relacji, a one są kluczem do każdego sukcesu.
Przeczytaj również: Topowe beauty trendy na 2024 rok. Tak będziemy się farbować i malować
Jak zaczęła się Twoja kariera?
Zaczęła się od tego, że zaaplikowałam na program stażowy Polskiej Rady Biznesu, którego finalnie zostałam Laureatką. Miałam fantastyczną mentorkę, wtedy Dyrektorkę PR i Wiceprezeskę jednej ze spółek, z którą przyjaźnię się po dziś dzień. Dzięki niej stawiałam pierwsze kroki w obszarze PR korporacji farmaceutycznej, a niedługo potem poszerzyłam swoją specjalizację o marketing. To bardzo ważne kogo spotyka się na swojej ścieżce, im lepszy „mentor”, tym szybciej poznajemy biznes i rozwijamy skrzydła.
Od zawsze jednak ciągnęło mnie do branży kobiecej – moja babcia była krawcową, mama zaś, kiedy jeszcze nie było w Polsce wielkich hipermarketów i łatwej dostępności produktów, prowadziła sklep kosmetyczny. Można powiedzieć, że wychowałam się otoczona pięknymi przedmiotami i nie mogę się bez nich obejść do dziś (uśmiech). Po 2 latach od rozpoczęcia zawodowej pracy aplikowałam na program managerski do L’Oreal. W efekcie miałam przyjemność pracować dla luksusowej marki beauty – Yves Saint Laurent. Podsumowując, można powiedzieć, że moim kluczem do kariery były jakościowe programy przygotowujące do danej roli – specjalista, manager.
Z marką Tatuum jesteś związana od kilku lat. Od drugiej połowy 2022 roku pełniąc funkcję Marketing Directorki. Co należy do Twoich obowiązków?
Zgadza się, jestem związana z Tatuum już ponad 4 lata, a od 1,5 roku w roli Marketing Directorki odpowiadam za strategię marketingową i komunikacje ominichannel, w Polsce jak i na rynnach zagranicznych. Oczywiście nie robię tego sama! Mam przyjemność być liderką zespołu marketingu, w którym uzupełniamy się kompetencjami i motywujemy do zdobywania kolejnych „szczytów”.
W ramach hubu kreatywnego Tatuum Lab kreujemy wizje na kolekcje specjalne – już na wczesnym etapie łączą one projektowanie kolekcji z ideą marketingową, aby świat Tatuum w oczach naszych Klientów był jak najbardziej spójny i interesujący. Dalej, kapsułowe kolekcje obudowujemy narzędziami marketingowymi – planujemy ekspozycje w sieci stacjonarnej, kreatywne koncepty witrynowe, które zapraszają klientów galerii handlowych do wnętrza naszych salonów, zasięgowe kampanie mediowe, aby docierać z jakościowym produktem w jeszcze większej skali.
Nigdy nie zapominamy o specjalnych aktywacjach dla lojalnych Klubowiczek Tatuum Tuugether, to one są naszą inspiracją i sezonu na sezon uczą nas tak wiele! Współpracujemy z artystami, influencerami oraz osobowościami medialnymi – także w ramach kontraktów Ambasadorskich. Wszystkie kampanie na bieżąco raportujemy. Jako Dyrektor Marketingu odpowiadam za jakościowy i biznesowy efekt wszystkich podjętych działań i to czy realizują one strategiczną wizję Prezesa Zarządu.
Jakie cechy powinna mieć osoba chcąca podążać Twoją drogą?
Na początku drogi warto się zastanowić jaka branża i dalej specjalizacja, będzie nam dawać kolokwialnie mówiąc „fun”. Nie jest to może cecha, a raczej etap, który w połączeniu z odpowiednimi elementami osobowości ma szanse ponieść nas tam, gdzie chcemy trafić. Ja kocham to co robię i dlatego, nawet kiedy jest bardzo intensywnie, czuję ogromną satysfakcję.
Od zawsze też miałam wizję, gdzie chcę być za 5 lat, nawet stawiając pierwsze kroki jako stażystka. Może to brzmi „książkowo” jednak dzięki temu, po części świadomie, a po części intuicyjnie, wszystkie swoje kroki stawiałam w jednym kierunku. I tu możemy przejść do cechy osobowości jaka mi w tym pomogła, czyli konsekwencji. Nawet najlepsze idee kreatywne i spektakularne projekty nie zapewnią nam sukcesu zawodowego jeśli nie będą efektywnie realizowane, w odpowiednim czasie i z dbałością o jakość. Zatem przełożenie idei na efekt – tym właśnie jest dla mnie konsekwencja. W niej także upatruję największą szansę dla młodych-zdolnych, aby wybić się na rynku.
Jako drugą kluczową w mojej ścieżce zawodowej cechę wymieniłabym umiejętność dbania o relacje. Dziś zaciera się granica między karierą zawodową, życiem rodzinnym, czy hobby. Nigdy nie wiemy kto i kiedy poda nam pomocną dłoń lub zaprosi do współpracy. To ludzie tworzą każdy biznes. Zarówno Ci w zespołach in house, agencjach, jak i Ci których spotykamy poza pracą. Dzięki zbudowanym relacjom możemy realizować najodleglejsze wizje, kreować fantastyczne pomysły, dowozić najwyższe KPI, ale też po ludzku – wspierać się gdy jest ciężko.
Przeczytaj również: Sześć rzeczy, których nie noszą mężczyźni z klasą
Zdjęcie główne: mat. prywatny