W ostatnim roku Fernanda Ly, różowowłosa modelka chińsko-australijskiego pochodzenia, stała się jedną z najgorętszych nowych twarzy w branży modowej. Jej charakterystyczną, pastelową czuprynę można było zobaczyć w amerykańskim, brytyjskim, włoskim, japońskim i australijskim wydaniu “Vogue’a”.
Dyrektor kreatywny Louis Vuitton, Nicolas Ghesquière skutecznie trzymał ją z dala od innych projektantów przez ostatnie dwa sezony, rezerwując Fernandę na wyłączność do swoich pokazów kolekcji na jesień-zimę 2016 i wiosnę-lato 2016 oraz kampanii.
“Chyba można powiedzieć, że jestem w tej chwili dziewczyną Louis Vuitton. To brzmi dziwnie, ale w pewnym sensie byłam inspiracją dla ostatniej kolekcji!”
W wywiadzie udzielonym portalowi CNN Style tuż przed rozpoczynającym się Tygodniem Mody w Nowym Jorku, Fernanda opowiedziała o pracy z Louis Vuitton, modzie i… swojej pierwszej miłości: architekturze.
Ly, która jest wielką fanką majestatycznego gotyku i japońskiego minimalizmu, studiowała architekturę na Uniwersytecie Technologicznym w Sydney do września 2014 r., kiedy to zdecydowała się na przerwę w nauce, by skupić się na modelingu.
“Każda sztuka polegająca na kreacji skupia się na jednym – osobie, która korzysta z wytworzonego przez ciebie produktu. Ubrania i moda, budynki i architektura idą ze sobą w parze.”
W rozmowie z CNN Style Ly opowiedziałą o swoich ulubionych budynkach:
- Katedrze Notre-Dame w Paryżu
- Katedrze Najświętszej Marii Panny projektu Kenzo Tange w Tokio
- Kościele Światła projektu Tadao Ando w Osace
- Restauracji Morimoto projektu Tadao Ando w Nowym Jorku
- Mostu łączącego budynki Royal Ballet School w Londynie (Bridge of Aspiration) projektu Wilkinson Eyre Architects
„Nicolas (Ghesquière) i tak był bardzo zainteresowany japońską kulturą oraz architekturą, myślę, że to widać w strukturze ubrań i materiałach, które wykorzystuje… To szczęśliwy zbieg okoliczności.”
źródło: CNN Style