Amazon Handmade podszedł do tematu bardzo poważnie. Każda aplikacja projektanta jest uważnie sprawdzana, bada się autentyczność jego produktu. Dowodem na to czy rzeczywiście nasz zakup jest ręcznie wykonany, ma być skrupulatnie opisany proces produkcji, łącznie z narzędziami i maszynami do tego użytymi. Aplikacje, które nie spełniają tych kryteriów są kierowane na główną platformę Amazon Marketplace.
Amazon Handmade dzieli się na sześć sekcji: rzeczy do domu, biżuterię, obrazy, artykuły papiernicze, kuchenne i dla dziecka. Z dotarciem do potencjalnych klientów nie powinno być problemu: Amazon to 285 milionów użytkowników. Dla porównania Etsy to 22 milionów kont.
Co więcej, Amazon jest przygotowane logistycznie do przejęcia rynku drobnych projektantów. Sprzedawcy mogą wysyłać towar do najbliższego centrum dystrybucji, a Amazon zajmie się dalszą wysyłką, nawet darmową dla klientów z kontem Prime.
Niestety, są też minusy współpracy z Amazon. Projektanci muszą podzielić się większą pulą środków ze sprzedaży z Amazon niż to robią z Etsy. Etsy pobiera opłatę 20 centów za wystawienie produktu i pobiera 3.5% prowizji od sprzedaży. Amazon nie pobiera opłaty za wystawienie rzeczy, ale zostawia sobie 12% prowizji.
Amazon ma wszelkie narzędzia do tego, aby odnieść sukces w kolejnym przedsięwzięciu: ma największą moc marketingową na świecie – mówi Dani Marie, prezes magazyn Handmade Seller i i autor poradnika do owocnego sprzedawania w sieci “The Handmade Entrepreneur”.
Amazon może mieć po swojej stronie miliony użytkowników, ale Etsy to spersonalizowany serwis nastawiony na jeden segment. Obie platformy sprzedażowe mają o co walczyć, ale i tak ostatecznie zdecyduje klient.
Autor: Urszula Wiszowata