Akcje głównych europejskich i azjatyckich spółek luksusowych odzwierciedliły skutki niedzielnego referendum w Grecji. Poniedziałkowa sesja na giełdach w Europie i Azji (oprócz Shanghaju) zakończyła się na czerwonym. Również amerykański S&P Retailing Industry Group spadł nieznacznie ale o -0.1%.
Oto wyniki niektórych spółek:
EUROPA
- LVMH Moët Hennessy Louis Vuitton zanotował największy spadek bo aż -3.5% (152.34 euro)
- Yoox SpA spadł 2.6% do 28.24 euro
- Salvatore Ferragamo zanotował spadek o 2.3% do 25.67 euro
USA
- Sears Holdings Corp., -2.8% ($24.81)
- Elizabeth Arden Inc., -4% ($13.13)
- Movado Group Inc. -2.6% ($27.02)
Niektórym amerykańskim firmom udało się zamknąć dzień na plusie:
- Guess Inc. +3.3% ($19.69)
- J.C. Penney Co. Inc. (Dom Handlowy) +2.1% ($8.73)
- Burlington Stores Inc. (Dom Handlowy) +2.7% ($52.77)
AZJA
Hong Kong wypadł najgorzej wśród innych azjatyckich rynków spadając aż o 3.18%. Notowane na tej giełdzie spółki wypadły następująco:
- Esprit Holdings zamknął się na minusie 2.1%
- Prada -0.1%
Nastroje inwestorów na świecie wahały się w poniedziałek tak jak wyniki glosowania Greków. Amerykańskie spółki najsłabiej zareagowały na perturbacje finansowe w Europie, odczuwamy to widząc kurs dolara. Świat uważnie przygląda się USA, rokowania gospodarki są bardzo pozytywne, bezrobocie najmniejsze od lat. Bank Federalny rozważa podniesienie oprocentowania, a to wszystko nie pozostawia wątpliwości gdzie warto inwestować.
Tekst: Urszula Wiszowata