Adidas do tej pory rozpieszczał swoich klientów fenomenalnymi kolekcjami, teraz zaskoczył również inwestorów. W środę 8 marca spółka opublikowała wyniki za 2016 rok, a jej przedstawiciele z dumą prezentowali kolejne plany ekspansji i zwiększyli targety sprzedażowe na 2017 rok.
Spółka w 2016 roku odnotowała zysk netto na poziomie 1 miliarda euro, czyli większy o 41% niż w roku ubiegłym. Wyniki przewyższyły oczekiwania analityków, którzy prognozowali zysk na poziomie 35-39%. Dużą zasługą sukcesu spółki są brandy adidas Originals i Reebok Classics, które podniosły przychody o 14% do 19.3 miliarda euro.
Jak się okazuje, sprzedaż internetowa spółki nigdy nie miała się lepiej. Naszym najważniejszym sklepem na świecie jest nasz butik.com – powiedział Kasper Rorsted, prezes firmy. Ale to dopiero początek. Będziemy agresywnie inwestowali w nowe technologie i w digital – dodał.
Najważniejszym rynkiem dla adidasa pozostaje Ameryka. W USA choć liderem nadal pozostaje Nike (ok. 45% rynku) to adidas skutecznie próbuje go dogonić. Sprzedaż adidasa w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 24%, a hitem okazały się ponadczasowe tenisówki Superstar. Mamy do czynienia z odwrotną sytuacją w Europie, w której bezkonkurencyjnym liderem pozostaje adidas. Pozycja konkurencji również umacnia się. Under Armour i Puma po odświeżeniu swojego wizerunku i asortymentu wracają do gry.
Czytaj Również: Firma MICHAEL KORS ma kłopoty i nic nie wskazuje na poprawę sytuacji
Adidas przeszedł wiele zmian w ostatnim czasie. W styczniu ubiegłego roku zarząd spółki poinformował o nowym prezesie. Kasper Rorsted w sierpniu 2016 roku objął stery w firmie po 8 latach dowodzenia firmą Henkel. Za jego kadencji wartość akcji spółki z branży chemicznej potroiła się, nic więc dziwnego, że w momencie ogłoszenia go nowym CEO adidasa, Rorsted otrzymał rekomendacje i poparcie inwestorów. Do dyrektorów adidasa już w maju dołączy Harm Ohlmeyer, który obejmie funkcje CFO czyli wiceprezesa ds. finansów.
Inwestorzy mają powody do radości, ceny akcji spółki tylko w dniu ogłoszenia wyników wzrosły o 8.9%. Adidas nie zamierza poprzestawać na dotychczasowych sukcesie. Zarząd spółki poinformował o planach rozwoju na lata 2017-2020, w których przewiduje 20-22% wzrost tempa.
Słynne trzy paski wróciły do gry i to głównie dzięki sentymentalnym millenialsom tęskniącym za latami swojej nastoletniości.
Autor: Urszula Wiszowata